Białorusinów z Bielska-Białej zjednoczyły wydarzenia 2020 roku. Zdarza się, że spada na nich odpowiedzialność zbiorowa za to, co dzieje się w Ukrainie, mimo że razem z Ukraińcami i Polakami wykrzyczeli, że Putin to "ch...".
Niektórym uchodźcom z Ukrainy wciąż trudno jest połapać się w polskich zwyczajach i przepisach. Pewna Ukrainka chciała w szpitalu zapłacić, żeby jej dziecko miało pojedynczy pokój i była bardzo zdziwiona, jak na tę propozycję zareagował lekarz.
Już co dziesiąty mieszkaniec Bielska-Białej to obywatel Ukrainy, po raz pierwszy w historii miasta wybudowana zostanie prawosławna cerkiew. Rośnie też liczebność miejscowej społeczności afgańskiej. Nie brak problemów, ale miasto się zmienia na naszych oczach.
Polacy, słysząc, że jestem Białorusinką, odmawiali mi wynajmu mieszkania. A przecież my też, tak jak Ukraińcy, musimy uciekać ze swojego kraju.
W Polsce zupełnie inaczej niż w Afganistanie wygląda życie kobiet. Cieszymy się, że nasza córka może chodzić do szkoły.
Copyright © Agora SA