Na trasach narciarskich w Beskidach w środę (16 lutego) wciąż leży mnóstwo śniegu. W ciągu dnia robi się on jednak mokry i ciężki.
Wybierasz się na narty? W poniedziałek, 14 lutego w ośrodkach narciarskich w Beskidach utrzymują się dobre i bardzo dobre warunki narciarskie.
W niedzielę 13 lutego w Beskidach są dobre i bardzo dobre warunki narciarskie. Na trasach leży nawet metr śniegu. Niestety, narciarzom przeszkadza silny wiatr.
Od piątku 4 lutego w ośrodku Szczyrk Mountain Resort można korzystać z Bieńkuli. To czarna trasa, która jest uważana za najtrudniejszą w Beskidach.
Od środy 2 lutego narciarze i snowboardziści po raz pierwszy w tym sezonie mogą korzystać ze słynnej "Golgoty".
Kilkustopniowy mróz i suche powietrze sprzyjają naśnieżaniu stoków w Beskidach. Na trasach są coraz lepsze warunki.
W niedzielę, 16 stycznia na stoki w Beskidach wybrało się wielu narciarzy i snowboardzistów.
W czwartek, 6 stycznia w Beskidach sypał śnieg, spadła też temperatura. Na drogach zrobiło się bardzo ślisko, za to właściciele ośrodków narciarskich przygotowują się do ponownego naśnieżania stoków.
Trudne i bardzo trudne warunki, a także zamknięte trasy i całe ośrodki narciarskie - to skutki wiosennej pogody w Beskidach. Wszyscy czekają tu na ochłodzenie.
We wtorek 28 grudnia w ośrodku Szczyrk Mountain Resort otwarto kolejne trasy narciarskie i kolejkę linową. Stacja przygotowuje się do udostępnienia kolejnych stoków, dlatego intensywnie je naśnieża.
W Beskidach pomimo silnego wiatru na trasach nie brakuje narciarzy. Ośrodki przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia.
Od piątku 17 grudnia wszyscy chętni mogą pojeździć w ośrodku narciarskim Nowa Osada w Wiśle. Z kolei w sobotę 18 grudnia sezon rozpocznie się w jednym z najbardziej lubianych przez narciarzy ośrodku COS na Skrzycznem w Szczyrku.
Kolejne ośrodki narciarskie w Beskidach przygotowują się do rozpoczęcia sezonu. Niektóre stacje zadbały o nowe atrakcje dla swoich gości.
Biały Krzyż w Szczyrku to pierwsza stacja w Beskidach, gdzie można w tym sezonie pojeździć na nartach. Kolejne ośrodki intensywnie przygotowują się do otwarcia.
Ośrodek Szczyrk Mountain Resort porozumiał się z Komunikacją Beskidzką, dzięki czemu jeszcze w grudniu na ulice miasta wyjadą darmowe skibusy. Skorzystają z nich mieszkańcy Szczyrku, narciarze i turyści.
W nadchodzącym sezonie władze Szczyrku nie będą już finansowały darmowych skibusów rozwożących narciarzy do ośrodków. Przekonują, że w miejskiej kasie nie ma na to pieniędzy. Nie wiadomo jeszcze, czy na takie rozwiązanie zdecydują się same stacje narciarskie.
W czwartek przed południem stacje meteorologiczne w Beskidach zarejestrowały 15 stopni Celsjusza. Ośrodki narciarskie wciąż są czynne.
Piękna pogoda i wciąż otwarte stoki przyciągnęły w Beskidy wielu narciarzy. Pojeździć można w Szczyrku, Wiśle, Korbielowie czy Międzybrodziu Żywieckim.
W piątek beskidzkie stoki ponownie zapełniły się narciarzami. Wszystko wskazuje na to, że w weekend góry mogą przeżyć prawdziwe oblężenie.
Od piątku narciarze będą mogli korzystać ze stoków i wyciągów. W odróżnieniu od poprzednich sezonów w Szczyrku nie będą jednak na nich czekały darmowe skibusy.
Największy w Beskidach ośrodek narciarski Szczyrk Mountain Resort poinformował, które trasy udostępni od piątku narciarzom.
Od soboty narciarze ponownie mogą korzystać z kolejek linowych i tras w największym w Beskidach ośrodku Szczyrk Mountain Resort. Czynne są także inne stacje.
Kilka ośrodków w Beskidach zaprasza na narty. Gdzie można pojeździć?
Największy ośrodek narciarski w Beskidach nie uruchomił we wtorek kolejek linowych z powodu silnego wiatru. Niesprzyjające warunki uniemożliwiają także otwarcie innych stacji.
Od piątku wszyscy chętni będą mogli pojeździć na nartach w ośrodku Szczyrk Mountain Resort.
W nadchodzącym sezonie za jazdę na nartach w Szczyrku zapłacimy mniej niż podczas poprzedniej zimy.
W majowy weekend wszyscy chętni ponownie będą mogli skorzystać z niektórych kolejek linowych w Beskidach oraz tutejszych zjazdowych tras rowerowych. Konieczne będzie jednak zachowanie specjalnych zasad bezpieczeństwa.
W dwóch największych ośrodkach w Szczyrku nie pojeździmy już na nartach. Z powodu zagrożenia koronawirusem stacje zdecydowały się zakończyć sezon.
Ośrodki w Beskidach zapraszają narciarzy i snowboardzistów. Wciąż można tutaj pojeździć.
W poniedziałek orkan Sabina uniemożliwił funkcjonowanie ośrodka Szczyrk Mountain Resort. We wtorek w południe stacja wznowiła pracę.
Już nawet 10 cm śniegu spadło we wtorek w Beskidach. Właściciele ośrodków i narciarze mają nadzieję, że warunki wreszcie się poprawią.
W ośrodku Szczyrk Mountain Resort otwarto w sobotę bardzo popularną trasę nr 1. Po raz pierwszy w historii narciarze i snowboardziści mogą nią bezkolizyjnie przejechać nad ul. Zwalisko.
Co prawda w górach brakuje mrozu i opadów świeżego śniegu, ale Beskidy czekają na narciarzy. W ośrodkach zachęcają, że nie ma kolejek do wyciągów i tłoku na trasach.
Od piątku w ośrodku Beskid Sport Arena w Szczyrku będzie można skorzystać z czarnej trasy. Od tego sezonu ten stok ma nowe oświetlenie.
Około 450 osób może pomieścić restauracja, która powstała na Hali Skrzyczeńskiej w Szczyrku.
W górach świeci słońce, a na trasach leży kilkadziesiąt centymetrów śniegu. Warto wykorzystać taką pogodę i wybrać się na narty.
Sezon narciarski w Beskidach coraz bardziej się rozkręca. Narciarze mogą korzystać z kolejnych tras i kolejek.
Miejscami na trasach narciarskich w Szczyrku leży już kilkadziesiąt centymetrów śniegu. Jeździć można w kilku ośrodkach. Narciarzy zapraszają także Istebna oraz Wisła.
W Szczyrku można już pojeździć w trzech ośrodkach narciarskich. W weekend zostaną uruchomione kolejne stacje w Beskidach.
W poniedziałek w wyższych partiach gór zaczął padać śnieg. Jednak na wznowienie sezonu narciarskiego trzeba będzie poczekać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.