- To jest 12. kolejka, a dopiero drugi raz zagraliśmy na zero z tyłu. W poprzednim sezonie takich spotkań mieliśmy 16 - komentował Leszek Ojrzyński, trener Podbeskidzia.
Piłkarze Podbeskidzia i Śląska remis przyjęli jako porażkę. - Nie mogę być zadowolony - powiedział autor trzech goli Dalibor Stevanović. Podobnego zdania byli jego koledzy z zespołu oraz piłkarze gospodarzy.
- Sam nie wiem, co się stało. Chyba byliśmy mało skoncentrowani. Naprawdę, nie wiem. To była nasza najgorsza połowa w tej rundzie - przyznał Tomasz Górkiewicz, obrońca Podbeskidzia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.