Iwona z KOTełkowej Drużyny jeszcze nie zdążyła wrócić do Bielska-Białej z ukraińskimi kotami, a już zaczęła otrzymywać wiadomości od osób oferujących im domy. Takie same koty czekają u niej od miesięcy i nikt ich nie chce.
Siedmioro Romów w podartych kurtkach i dziurawych butach wydostało się z Ukrainy. Wśród nich dwaj chłopcy, płaczą za tatą, który musiał zostać w kraju napadniętym przez Putina.
Berdiańsk w Ukrainie to partnerskie miasto Bielska-Białej. Jego 100 tys. mieszkańców zaczyna brakować dosłownie wszystkiego. Potrzebne są nawet zapałki i papier toaletowy.
Białorusini, którzy pracowali dla Aluprofu w Bielsku-Białej i zostali zwolnieni, obawiają się, że powody tej decyzji były polityczne. - To niezrozumiałe, bo 95 proc. Białorusinów w Bielsku-Białej to uchodźcy polityczni - mówi nam Witalij Moisa, lider społeczności białoruskiej w mieście.
Punkt rejestracyjno-informacyjny dla uchodźców z Ukrainy, w którym jest możliwe zarejestrowanie pobytu na terenie miasta Bielska-Białej, działa w Centrum Organizacji Pozarządowych.
Rosyjska inwazja na Ukrainę sprawiła, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni ceny benzyny i oleju napędowego wzrosły na Śląsku i Zagłębiu nawet o 1,5-2 zł za litr. I to najprawdopodobniej nie koniec podwyżek.
Biura paszportowe w województwie śląskim są oblegane. Wnioski o wydanie tego dokumentu składają nawet 80-latkowie, którzy nigdy wcześniej nie mieli paszportu. Jeden z powodów to wojna na Ukrainie.
- Robimy wszystko, co możemy, ale tego wszystkiego nie musimy robić. Kupujemy czas państwu tylko dlatego, że ludzie chcą pomagać - mówią zgodnie samorządowcy i społecznicy, którzy organizują pomoc dla uchodźców wojennych z Ukrainy.
Uchodźcy z ogarniętej wojną Ukrainy, którzy potrzebują opieki medycznej, mogą zgłaszać się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.
Gdy wracamy już do Bielska-Białej, do medyków dzwoni ich przyjaciel Sasza i dziękuje za to, że zabrali do Polski jego mamą i babcię. On został ratować ludzi i bronić Ukrainy.
Bielskie Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej przybrało niebiesko-żółte barwy. Ponad 120 artystów i rzesza widzów przez ponad trzy godziny wspierało Ukrainę i Ukraińców w ramach koncertu graMY doBBro dla Ukrainy.
Grupa Kęty, która ma zakłady także na Ukrainie, poinformowała o śmierci jednego ze swoich pracowników. Spółka ze względu na bezpieczeństwo pracowników wstrzymała produkcję, ale Rosjanie ostrzeliwują także dzielnice mieszkalne
Na placu Chrobrego w Bielsku-Białej w sobotni wieczór odbyła się międzyreligijna modlitwa o pokój w Ukrainie.
Iryna, żona poległego Maksyma Rydzanycza (ps. Adam), jednego z bohaterów Ukrainy, wydostała się z rodziną z okolic Kijowa i jest już w Bielsku-Białej. Zamieszkała u Grażyny Staniszewskiej.
1400 uchodźców z Ukrainy dotarło w sobotę rano do Euroterminalu w Sławkowie. Większość z nich to dzieci. Na peron wychodzili potwornie przemęczeni, zdezorientowani, zapłakani.
Do działającej w Katowicach Fundacji For Animals trafiły koty, które udało się wywieźć z ogarniętej wojną Ukrainy. Wolontariusze proszą o pomoc. Szukają dla zwierząt nowych domów.
Pociągiem Kolei Śląskich w czwartek do Katowic dotarła grupa 150 Ukraińców - kobiet, dzieci i starszych osób. Na peronie wysiedli zmęczeni, zapłakani, zdezorientowani. - Plany na przyszłość? Tylko takie, żeby przeżyć - mówili dziennikarzom.
Do Ustronia dotarła duża grupa uchodźców z okręgów kijowskiego i donieckiego, to wychowankowie domów dziecka z opiekunkami i rodziny zastępcze. Są wśród nich dzieci z niepełnosprawnościami, poruszające się na wózkach inwalidzkich.
Wielu Polaków pomaga osobom uciekającym przed trwającą na Ukrainie wojną. Niestety, zdarzają się i tacy, którzy nie mają najlepszych intencji.
Podczas wojny na Ukrainie cierpią także zwierzęta. Wolontariusze szukają dla swoich podopiecznych możliwości pomocy w Polsce. Kilka kotów dostało pomoc w Bielsku-Białej.
Po ataku Rosji na Ukrainę Bielsko-Biała przyjęło uciekinierów z zajętego konfliktem kraju.
W niedzielę wieczorem na placu Chrobrego w Bielsku-Białej odbyła się manifestacja "Solidarni z Ukrainą".
Władze Bielska-Białej i bardzo wielu miast w Polsce starają się pomóc uchodźcom z Ukrainy.
Podbeskidzki Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Bielsku-Białej przygotowuje się do przyjęcia obywateli Ukrainy, którzy będą uciekać z ojczyzny przed wojną.
Urząd Miejski w Cieszynie uruchomił specjalny adres mailowy, na który można zgłaszać chęć pomocy społeczności ukraińskiej.
Trwa wojna na Ukrainie. Przybywa miejsc, w których przywiezione stamtąd zwierzęta mogą znaleźć bezpieczne schronienie, swoją pomoc oferują także lekarze weterynarii. Kilka kotów może przyjechać do Bielska-Białej.
- Jeżeli chcesz pomóc finansowo, otwieramy zbiórkę funduszy, które w pierwszej kolejności przekażemy na benzynę potrzebną do transportu, w drugiej kolejności na zaspokojenie potrzeb uchodźców na miejscu, w mieście oraz na materiały opatrunkowe, które przekażemy na Ukrainę - informuje ośrodek.
Gdy w naszym niewielkim kościele usłyszeliśmy język ukraiński, w obliczu tych strasznych wydarzeń, wszystkim nam ścisnęło gardła - mówi ks. Piotr Sadkiewicz, proboszcz parafii w Leśnej na Żywiecczyźnie.
Od piątku 25 lutego aż do odwołania Oddział Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża w Bielsku-Białej oraz Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej uruchamiają zbiórkę rzeczy i artykułów spożywczych z przedłużonym terminem ważności dla uchodźców uciekających przed wojną na Ukrainie.
Wołodymir Hnylyukh w piątek (25 lutego) wyruszył na przejście graniczne w Medyce. Przywiezie stamtąd swoich rodaków, którzy uciekają przed atakiem rosyjskich wojsk. - Proszę o kontakt ludzi, którzy mogą przyjąć moich rodaków choć na chwilę - mówi.
Polacy. Ukraińcy i Białorusini przyszli zaprotestować w Bielsku-Białej przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W mediach społecznościowych na grupach dla Ukraińców pracujących w Polsce coraz więcej osób pyta o możliwość transportu do Kijowa i innych miast. Chcą bronić kraju przed rosyjskim wojskiem.
Miasta województwa śląskiego są gotowe pomóc uchodźcom uciekającym przed wojną na Ukrainie. Prezydenci są poruszeni.
W czwartek, 24 lutego, na placu Chrobrego w Bielsku-Białej ma się odbyć manifestacja poparcia dla Ukrainy.
Ukraina została zaatakowana przez Rosję. Pod ostrzałem znalazł się m.in. Berdiańsk - partnerskie miasto Bielska-Białej.
Iryna, żona Maksyma Rydzanycza (ps. Adam), poległego obrońcy donieckiego lotniska, przenosi się z dziećmi i mamą do piwnicy. Mieszka pod Kijowem.
Most w ciągu ul. 11 Listopada w centrum Bielska-Białej został podświetlony w barwach państwowych Ukrainy. To symboliczny gest solidarności z państwem, które zostało napadnięte przez Rosję.
Jeżeli zajdzie taka potrzeba, Bielsko-Biała może zakwaterować co najmniej 250 uchodźców z Ukrainy, na którą w czwartek 24 lutego napadła Rosja.
Kilka dni temu do Mikołajewa na Ukrainie, do rodziny poległego Oleksandra Krawczenki, przyszła paczka od Ewy Gołębiowskiej, byłej szefowej Zamku Cieszyn, i grupy jej przyjaciół. Pani Ewa opiekuję się tą rodziną już piąty rok. Pomagających osób jest więcej.
- Słyszę czasem: "A co z Wołyniem?". O tych strasznych wydarzeniach zapomnieć nie można, ale co to ma wspólnego z Brażnikami, z nami? - pyta Magda Niezabitowska z Żywca. Ona zaprosiła do siebie ukraińską rodzinę, która na wojnie w Donbasie straciła jedynego syna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.