Kara dożywotniego pozbawienia wolności dla byłego strażnika miejskiego z Bielska-Białej jest już ostateczna. Mężczyzna udusił ciężarną żonę.
Policjanci z Katowic wyjaśnili okoliczności śmierci 57-latka pracującego w Wielkiej Brytanii. W Bielsku-Białej zatrzymano dwie osoby, które utrudniały śledztwo w tej sprawie. - Zabójca wpadł w Anglii - twierdzi śląska policja.
Policjanci z Posterunku Policji w Istebnej oraz mundurowi z wiślańskiej jednostki zatrzymali 32-latka podejrzewanego o zabójstwo swoich rodziców i wyjaśniają wszystkie okoliczności śmierci małżeństwa.
Karę dożywotniego pozbawienia wolności wymierzył w poniedziałek Sąd Apelacyjny w Katowicach Piotrowi Sz. Mężczyzna udusił ciężarną żonę, poszedł grać w piłkę, a potem wywiózł ciało ofiary do lasu. Wyrok jest prawomocny.
19-letni Darek zmarł w czwartek wieczorem w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Miał rozległe poparzenia ponad połowy ciała, pojawiła się niewydolność krążeniowo-oddechowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.