dlaczegoś mi nie żal dewelopera... ale w sumie, on tylko biednym, głupiutkim trybikiem jest w machinie, którą wznosimy wszyscy razem na co dzień. nazywa się cywilizacją i pożera wszystko wokół, z własnymi nogami włącznie.
Bezczelność i chciwość developerów przekracza ludzkie pojęcie. Budować ciasno i gdzie tylko się da, w dodatku z niezbyt solidnych materiałów, bez refleksji czy toto pasuje do krajobrazu. Wątpię w istnienie tych "terrorystów". Raczej developer sobie sam to wysyła, bo boi się że jak ludzie zobaczą jak szybko zawalają się ich bloki to nie kupią mieszkań. A tak... zostali zaatakowani... we mgle ;-)
Deweloper sam sobie wysyła pogróżki. Przecież się nie przyzna, że odwalił fuszerkę i blok rozpadł się w trakcie budowy. I koniecznie niech ktoś opatentuje wysadzanie murów (stan surowy gdzie hula wiatr) za pomocą butli z gazem - na razie nikt na to nie wpadł.
to prowokacja