O śmierci mieszkańca Szczyrku w poniedziałek przed południem oficjalnie poinformowały władze tego miasta.
- Na podstawie oficjalnej informacji, którą otrzymałem przed chwilą z Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego, muszę przekazać przykrą i smutną wiadomość - mamy pierwszą ofiarę koronawirusa w Szczyrku. Zostały wszczęte wszelkie procedury, obowiązujące w takim przypadku - napisał burmistrz Antoni Byrdy w specjalnym oświadczeniu.
Chodzi o 83-letniego mężczyznę, który został przewieziony do szpitala w Tychach, gdzie według naszych informacji zmarł w nocy z sobotę na niedzielę.
Śmierć mężczyzny potwierdziło już Ministerstwo Zdrowia. Poinformowało, że miał on choroby współistniejące. To ósma ofiara koronawirusa w Polsce.
Komunikat w tej sprawie wydał także Śląski Urząd Wojewódzki. - Z ustaleń inspektorów sanitarnych wynika, że mężczyznę jakiś czas temu odwiedziły osoby z Holandii. Gdy pojawiły się niepokojące objawy, mężczyzna trafił do szpitala zakaźnego w Tychach. Niestety, pacjent zmarł. Wszystkie osoby z otoczenia mężczyzny są objęte kwarantanną przez służby sanitarne - poinformowała Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.
- Proszę w tym trudnym momencie o zachowanie spokoju. Dbajmy o siebie i przestrzegajmy wszystkich zasad. Jeśli nie musimy, nie wychodźmy z domu - apeluje burmistrz Szczyrku.
W poniedziałek Urząd Miejski w Bielsku-Białej poinformował, że w mieście są cztery nowe, potwierdzone przypadki zarażenia koronawirusem. Wszystkie zakażone osoby to członkowie jednej rodziny. Jak się dowiedzieliśmy, zakażeni są rodzinnie powiązani ze zmarłym mężczyzną ze Szczyrku.
- Obecnie osoby są hospitalizowane, a ich stan jest określany jako dobry - informuje bielski urząd.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Wszyscy do urn !
Chyba po kremacji
Posłance Hrynkiewicz zostanie jeszcze ideowiec karczewski, który pojechał na odsiecz ewakuującemu się szpitalowi aby tam zarekwirować sprzęt ochronny (kombinezon, maskę, gogle) po to żeby się w to ubrać i sfotografować dla lansu. Poza tym nie zrobił NIC i pewnie jeszcze wystawił szpitalowi rachunek.
I LBGT i inne
Starszy Pan miał choroby współistniejące. Bez wirusa dalej by z tymi chorobami żył. To po jaką ... mi ta informacja, że miał inne choroby.
Zabił Go wirus.
Ilu jest osiemdziesięcio latków bez niedomagań zdrowotnych?
Kto tu właściwie kręci lody?!