Rozpoczęła się dystrybucja maseczek sanitarnych, które dotarły do Bielska-Białej z Chin.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Jak informuje urząd miejski, maseczki prosto z magazynów są rozwożone do instytucji działających w mieście. Przewożone są m.in. do szpitala oraz domów pomocy społecznej.

W tych trudnych chwilach władze miasta pamiętają także o innych potrzebujących. Prezydent Jarosław Klimaszewski w uzgodnieniu z zarządem spółki Martes Sport podjął decyzję, aby podzielić się maseczkami z placówkami, które nie są podległe urzędowi miejskiemu, m.in. z Bielskim Pogotowiem Ratunkowym, Szpitalem Wojewódzkim, Szpitalem Pediatrycznym oraz szpitalami w Żywcu, Cieszynie i Tychach. Część maseczek została wysłana również do Ustki – miasta partnerskiego Bielska-Białej.

Do Bielska-Białej przyjadą kolejne maseczki

5 tys. maseczek zostało przekazanych do dyspozycji straży miejskiej. Podczas codziennych patroli strażnicy będą odwiedzać sklepy spożywcze i tam, gdzie będzie taka potrzeba, przekazywać maseczki ich personelowi.

Jak przypominają bielscy urzędnicy, 165 tys. maseczek, które dotarły do Bielska-Białej, to efekt działań podjętych przez prezydenta miasta i zarząd Grupy Kapitałowej Martes Sport. Chińscy przedsiębiorcy, z którymi firma Martes Sport współpracuje od lat, zareagowali błyskawicznie, oferując pomoc.

– Nie jest to jedyny transport, jaki dotrze do Bielska-Białej. Kolejne 20 tys. maseczek czeka na dostawę – podkreślają w urzędzie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem