Dwaj mężczyźni wybrali się na ryby nad Jezioro Żywieckie. Nie dość, że narazili się na karę za złamanie obowiązujących obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa, to jeszcze ich nieprawidłowo zabezpieczony samochód stoczył się do wody.
Miejski Zarząd Dróg wyłączył w Bielsku-Białej koordynację między sygnalizacjami świetlnymi. Powodem jest mniejsze natężenie ruchu i zbyt szybka jazda kierowców.
Policjanci zatrzymali 29-latka, który chciał się włamać do sklepu spożywczego. Mężczyzna wybił kostką brukową szybę. Wtedy na gorącym uczynku schwytali go pracownicy sklepu.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę rano w Bielsku-Białej. Z jednej z kamienic w centrum miasta spadł młody mężczyzna. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich.
Powiatowi inspektorzy sanepidu z terenu województwa śląskiego wszczęli na wniosek policji 63 postępowania administracyjne wobec osób, które nie przestrzegają zasad kwarantanny. Suma kar przekracza 300 tys. zł.
Policjanci z Rajczy zatrzymali dwóch 21-latków, którzy w nocy motorowerem pojechali po alkohol. Kierowca był nietrzeźwy, miał sądowy zakaz kierowania pojazdami, jego motorower był niedopuszczony do ruchu, a on i jego pasażer złamali ograniczenia związane z przemieszczaniem się.
Policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali 22-letniego mieszkańca tego miasta, który przyszedł pod ich komisariat, żeby zapalić papierosa. Skierowali do sądu wniosek o ukaranie go za złamanie przepisów o zwalczaniu epidemii koronawirusa.
Policjanci z komisariatu w Czechowicach-Dziedzicach zakończyli imprezę czwórki znajomych. Podczas libacji jeden z jej uczestników wszczął awanturę, a po wyjściu, żeby dokuczyć towarzyszom, wezwał policję. Teraz wszystkim grozi po 30 tys. zł kary.
Policjanci z Jasienicy zatrzymali 37-latkę, która mając w organizmie blisko 3 promile alkoholu, doprowadziła do zderzenia. Kobieta podwoziła do sklepu sąsiada, który chciał kupić alkohol.
Interwencją policji zakończyła się msza w kościele w Ostrem w powiecie żywieckim. Nabożeństwo, oprócz odprawiających je osób, zgromadziło 16 osób.
- Mieszkańcy regionu nadal mają problem z respektowaniem zakazów wprowadzonych po ogłoszeniu stanu epidemii - podkreśla śląska policja. Tylko w piątek mundurowi wypisali 210 mandatów.
Policjanci zatrzymali dwóch sprawców włamania do jednej z bielskich firm i kradzieży samochodu z towarem o wartości ponad 40 tys. zł.
157 mandatów, 29 wniosków do sądu o ukaranie i 145 pouczeń - to efekt kontroli śląskich policjantów przeprowadzonych pierwszego dnia obowiązywania zaostrzonych zakazów związanych z epidemią koronawirusa.
Kryminalni z Cieszyna zatrzymali trzy osoby podejrzewane o rozbój w Brennej. Napastnicy zaatakowali księdza tamtejszej parafii, pobili go i ukradli mu gotówkę oraz sprzęt elektroniczny.
Kryminalni z Czechowic-Dziedzic wytropili i zatrzymali troje sprawców, którzy przed sklepem spożywczym pobili 42-latka. Napastnikom grozi do 3 lat więzienia.
Siedem zastępów straży gasiło pożar domu przy ul. Maślaków w Bielsku-Białej.
Policjanci z komisariatu w Jasienicy uratowali z pożaru 29-latkę i jej sześcioletnią córkę. Kobieta utknęła w mieszkaniu na piętrze i nie potrafiła sama wyjść.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni w województwie śląskim gwałtownie spadła liczba popełnionych przestępstw. Mniej jest rozbojów, bójek, włamań i kradzieży. Nawet dilerzy narkotykowi ograniczyli swoją działalność.
W pierwszych tygodniu obowiązywania stanu epidemicznego w Polsce śląska policja odnotowała wzrost interwencji domowych. - Ludzie chyba średnio sobie radzą z przymusową izolacją - mówią mundurowi.
Nawet 8 lat może spędzić za kratami 30-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Gdy mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, powiedział, że ma koronawirusa.
Śląska policja apeluje do wszystkich osób objętych kwarantanną, aby zainstalowały w swoich telefonach aplikację "Kwarantanna domowa". To pozwoli zluzować mundurowych od codziennego sprawdzania obecności.
Z informacji publikowanych przez Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach wynika, że w poniedziałek wieczorem w regionie kwarantanną objęto 2616 osób. Tymczasem naprawdę jest ich ponad trzy razy więcej.
Śledczy z bielskiej komendy, współpracując z prokuraturą, rozpracowali 38-letniego oszusta. Mężczyzna prawie 100 razy nabrał kilkanaście osób, głównie księży i zakonników. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie poszukują sprawców napadu na księdza w Brennej. Duchowny został pobity i okradziony na parafii.
Do soboty śląska policja odnotowała sześć przypadków złamania kwarantanny w województwie śląskim. - Mieszkańcy zdumiewająco poważnie podeszli do tego tematu. Przypadki złamania kwarantanny były jednak niezwykle karygodne - podkreślają mundurowi.
Umundurowani policjanci odwiedzają rodziny objęte kwarantanną domową. Gdy odwiedzili jedną z rodzin w Żywcu, okazało się, że z trzech osób objętych kwarantanną tylko jedna z nich została w domu.
Dzięki odważnej postawie klienta i obsługi jednej ze stacji paliw przy ul. Legionów w Czechowicach-Dziedzicach policjanci zatrzymali kompletnie pijanego 38-latka z województwa lubelskiego.
Śląska policja opróżnia magazyny i zamawia kolejne partie maseczek, rękawic, żeli antybakteryjnych, a także kombinezonów. Problem w tym, że nie wszyscy mundurowi chcą ich używać. - Wśród wielu kolegów panuje błędne przekonanie, żeby tego używać tylko w stosunku do zakażonych - przyznają policjanci. W regionie 32 z nich jest objętych kwarantanną.
Nawet 3 lata może spędzić w więzieniu 53-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Mężczyzna kierował motorowerem, mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, a potem zaatakował policjanta.
W Żywcu znaleziono pocisk moździerzowy, pochodzący najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej. Policjanci zabezpieczyli miejsce niebezpiecznego znaleziska.
Śląska policja ostrzega przed oszustami rozsyłającymi informacje o konieczności zapłaty za szczepionkę przeciwko koronawirusowi czy też przejęciu przez NBP pieniędzy klientów banków. - To próba przejęcia haseł do bankowości internetowej - podkreśla komenda.
Śląska policja apeluje do mieszkańców, aby nie wierzyli w nieprawdziwe informacje o zamykaniu sklepów oraz odcinaniu miast od świata. - Jedynymi prawdziwymi źródłami informacji na temat podejmowanych działań są oficjalne komunikaty służb - podkreśla Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.
Mundurowi z jasienickiego komisariatu jako pierwsi przyjechali na miejsce pożaru jednego z domów w Jaworzu. Spod dachu wydobywał się gęsty dym i iskry, a wewnątrz przebywało jeszcze trzech seniorów, którzy nie potrafili samodzielnie wydostać się z zadymionych pomieszczeń.
W środę po południu w centrum Bielska-Białej doszło do groźnie wyglądającego wypadku.
Dzielnicowi i funkcjonariusze z jednostek patrolowych mają kontrolować osoby objęte kwarantanną w związku z podejrzeniem koronawirusa. - Nie mamy odpowiedniego wyposażenia medycznego - alarmują wystraszeni mundurowi ze Śląska.
Policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Mężczyzna kierował oplem, będąc pod wpływem alkoholu oraz narkotyków.
Dwaj funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej wracali po zakończonej służbie do swoich domów. Gdy przejeżdżali ul. Kopernika w Żywcu, drogę zajechał im pijany kierowca.
Dwie osoby zostały niegroźnie ranne po tym, jak w Kozach jadący na sygnale radiowóz zderzył się z volkswagenem golfem. Za winowajcę uznano kierowcę samochodu osobowego.
Nawet 2 lata może spędzić w więzieniu 61-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu, mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu i w takim stanie pojechał do sklepu.
Grupa Beskidzka GOPR została zaalarmowana przez turystykę, że w pobliżu niebieskiego szlaku na Szyndzielnię w głębokim wąwozie leży człowiek, który nie daje oznak życia. Ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu ciała.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.