Czy trud wychowawczyni, która codziennie objaśnia świat grupie 25 kilkulatków, ociera ich łzy i rozwiązuje dziecięce konflikty, nie wstyd jest wycenić na kilkadziesiąt złotych miesięcznie? Niektóre samorządy, przy aprobacie Ministerstwa Edukacji Narodowej, nie mają z tym problemu.
Dla kandydatów do szkół średnich to będzie najtrudniejsza rekrutacja od lat, bo spotkają się w niej aż dwa roczniki, które będą aplikować do tych samych liceów i techników, ale do innych klas. Jak się w tym nie pogubić? Można zerknąć na interaktywną mapę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.