Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Bielsko-Biała

    Kawałek tych muchomorów może zabić człowieka

    Ewa Furtak, Marcin Czyżewski
    Można je pomylić z jadalnymi gołąbkami i innymi gatunkami smacznych grzybów. Trzeba uważać, bo zjedzenie nawet małego kawałka muchomora może skończyć się śmiertelnym zatruciem. Mowa o dwóch bardzo groźnych gatunkach muchomorów: jadowitym i sromotnikowym zielonym.
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      "Mamy do czynienia z plagą." Przepraszam ale plaga czego? Glupoty, lenistwa, niewiedzy i ignorancji ludzi? Z tym sie zgadzam absolutnie. Muchomory zawsze rosly, rosna i beda rosly. Zawsze je znajduje bedac w lesie, z ciekawoscia ogladam ale jeszcze nigdy zadnego nie wzialem do reki. Ze sa zabojcze dla ludzi? To bylo wiadome od dawna.To nie sa miny przeciwpiechotne, na ktore mozna natknac sie zachowujac nawet najwieksza ostroznosc.
      już oceniałe(a)ś
      12
      3
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Obok mnie, w mieście, rosną pieczarki. Jest ich sporo i co chwile pojawiaja sie nowe owocniki. Ludzie ogladaja, ale nikt nie odważył sie zbierać. Ja oczywiście tez. I to jest dobra decyzja! :)
      już oceniałe(a)ś
      3
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (1)
      @Gość: dfghj Zgadza się - dobra decyzja - dla mnie zostanie :) Zbieram "miastowe" pieczarki, twardzioszki i wiele innych od lat - w życiu nie kupię pieczarek w sklepie, skoro są za darmo pod nosem. Zresztą tak samo mirabelki, rajskie jabłuszka, czeremcha, czarny bez i cała masa jadalnej zieleniny rośnie za frico - bez pestycydów, zanieczyszczenia ze spalin można między bajki włożyć, benzyny ołowiowej już nie ma, a ile rolnicy sypią chemii to głowa mała, sklepowe to dopiero sztuczne świństwo. Ludzie mają zupełnie wyprane mózgi sądząc, że coś łatwo dostępne to musi, ale to musi być trujące, a co najmniej szkodliwe, tymczasem co sprytniejsze babki sprzedają na bazarze te mirabelki (ciekawe gdzie zbierane), wtedy jak "zapłacone" to dopiero dobre, a drzewko rośnie dziesięć metrów obok. :D :D :D W dodatku w mieście muchomory nie wyrosną, no ale jak komuś zafiksuje się myślenie, to jego problem.
      już oceniałe(a)ś
      4
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Trzeba zbierać tylko grzyby z gąbką pod kapeluszem.Wśród tych jest tylko jeden trujący
      już oceniałe(a)ś
      5
      3
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (5)
      @polsilver100 W dodatku Goryczak żółciowy (borowik szatański) nie jest tak silnie trujący jak muchomory sromotnikowe i inne blaszkowe trujące grzyby. Bardzo rzadko chodzę na grzyby (właściwie nie byłem już z 15 lat), ale kiedyś pamiętam bardzo mi smakowały Kanie - a je dość łatwo jest pomylić z pewnymi gatunkami muchomorów bardzo silnie trujących :(
      już oceniałe(a)ś
      4
      6
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @Gosc: Piotr Niekoniecznie. Kania jest tak charakterystyczna, ze majac blade o niej pojecie ciezko jest pomylic z innymi grzybami. Jeden warunek - zbieramy TYLKO rozwiniete osobniki.
      już oceniałe(a)ś
      4
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @Gosc: Piotr Nie myl goryczaka z "szatanem" to zupełnie różne grzyby. Borowik szatański (Boletus satanas) jest trujący ale zazwyczaj kończy się na bólach brzucha, trzeba by wiadro zjeść, aby umrzeć, w dodatku w Polsce to grzyb tak rzadko spotykany, że trafić na niego jest bardzo trudno. Goryczak żółciowy (Tylopilus felleus) nie jest trujący - ma tylko tak paskudny smak, że człowiek od razu rzyga, jeden taki grzybek zepsuje całą potrawę, ale zatruć nim się nie da. Spotykany dość pospolicie i podobny do zwykłych borowików, ale od "szatana" zasadniczo różniący się wyglądem.
      już oceniałe(a)ś
      9
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @polsilver100 W Polsce żaden grzyb z "gąbką" pod kapeluszem nie jest trujący.
      już oceniałe(a)ś
      4
      3
      Zgłoś
      Odpowiedz
      @Gosc: WoDa Dostałeś kilka minusów od znaffcuff. Szacun!
      już oceniałe(a)ś
      2
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pierwsza zasada: nie zbieraj w lesie grzybów z "kartami" od spodu, tylko te z "gąbką". Szansa, że trafisz na borowika szatańskiego w Polsce jest bliska szansy trafienia szóstki w lotto. Ani goryczak żółciowy, ani borowik ponury to nie szatan.
      już oceniałe(a)ś
      1
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      To nie trujące grzyby zabijają ludzi, ale pazerność. Chciwość wyrwania wszystkiego co można zebrać w lesie. A tymczasem wystarczy odpuścić - np. przestać zbierać grzyby blaszkowe, wśród których jest najwięcej tych trujących. Nie zbierać grzybów w razie wątpliwości, kupić atlasy i poradniki dla grzybiarzy, itp. No ale skoro do lasu wybierają się ludzie, którzy mają "pretensje" do każdego niejadalnego grzyba, że nie można go zjeść...
      już oceniałe(a)ś
      2
      2
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Doskonały wykład . Tymi grzybami zatruwa się naprawdę wiele osób. Nie ma co się boczyć trzeba uświadamiać, szkolić, instruować . Młode grzyby można pomylić , to się zdarzało i doświadczonym zbieraczom .
      już oceniałe(a)ś
      2
      2
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Dzisiaj ludzie zbierają tylko kilka procent wszystkich grzybów jadalnych. Istnieją bardzo smaczne i liczne grzyby, których niemal nikt nie zbiera, a są wśród nich grzyby o smaku o wiele bogatszym od popularnych prawdziwków i im podobnych.
      już oceniałe(a)ś
      1
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Z grzybow najbardziej lubie mlode grzybiarki....
      już oceniałe(a)ś
      0
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Bielsko-Białej

      Tematy
      Miejsca w Bielsku-Białej
      Ludzie

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.