fot. Lucek Cykarski / Agencja Wyborcza.pl, archiwum
Peter Michal Bohun
Ten narodowy słowacki malarz i grafik również był związany z naszym miastem i należał do najważniejszych twórców, którzy działali tutaj w drugiej połowie XIX w. Bohun urodził się w 1822 roku na Orawie. Jak wyjaśnia Teresa Dudek-Bujarek z Muzeum w Bielsku-Białej, miał zostać prawnikiem, ale od najmłodszych lat ciągnęło go do pędzla. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Pradze. Malował obrazy o tematyce rodzajowej, historycznej, religijnej, alegorycznej oraz - co ciekawe - kurtyny teatralne. Zasłynął jako znakomity portrecista, zajmował się też grafiką. Był też zaangażowany w patriotyczny ruch na Słowacji. W 1865 roku, ze względu na złą sytuację ekonomiczną i społeczną, musiał opuścić swój kraj. Za namową przyjaciela, bialskiego fotografa Salomona Krausa, przyjechał do Lipnika - obecnie dzielnicy Bielska-Białej.
W naszym mieście malował portrety przedstawicieli inteligencji, duchowieństwa, mieszczaństwa i bogatych przemysłowców. Spod jego pędzla wychodziły także obrazy ołtarzowe i stacje drogi krzyżowej, które trafiały kościołów w całym regionie. Do dziś można je podziwiać m.in. w kościele Opatrzności Bożej w Białej, w Lipniku czy Straconce. Artysta zmarł w 1879 roku i został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Białej.
W bielskim muzeum znajduje się 20 jego prac. Miejscy radni uhonorowali Petera Michala Bohuna, ustanawiając go patronem ulicy, która znajduje się obok skrzyżowania ulic Lwowskiej i Piłsudskiego. To niedaleko od dworu Thomkego, w którym malarz mieszkał i tworzył od 1864 do 1879 roku. Ta piękna budowla jest znana chyba wszystkim bielszczanom - znajduje się na końcu ul. 11 Listopada, a od wielu lat zajmuje ją bank. Na ścianie zabytku umieszczono tablicę pamiątkową poświęconą słowackiemu artyście, który związał się z naszym miastem.
Wszystkie komentarze