Więcej
    Komentarze
    Mają szczęścicie, że biegli po zmroku. Inaczej byłoby sporo rannych po zderzaniach z podchmielonymi rowerzystami. Na dzień dzisiejszy na Kozią można iść już tylko w nocy abo zimą.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1