Zmodernizowana kolejka na Szyndzielnię przechodzi właśnie odbiory. Odbyła się już m.in. wymagana próbna ewakuacja pasażerów. Przebieg ewakuacji był obserwowany przez przedstawicieli Transportowego Dozoru Technicznego. Do jej przeprowadzenia zaangażowano GOPR, straż pożarną, pogotowie ratunkowe, policję i straż miejską. Przypomnijmy: ostatni raz gruntowną przebudowę kolejka na Szyndzielnię przeszła w 1995 roku, wkrótce po tym, jak Polskie Koleje Linowe przekazały ją gminie. W ciągu 20 lat urządzenia i mechanizmy kolejki przepracowały kilkadziesiąt tysięcy godzin, były wysłużone. Gdyby ich nie wymieniono, kolej nie mogłaby dłużej wozić pasażerów. Konkurs ogłoszony przez miejską spółkę ZIAD, która zarządza koleją, wygrała znana austriacka firma Doppelmayr - światowy potentat w tej dziedzinie - która każdego roku niemal na całym świecie buduje około stu kolei linowych. Koszt modernizacji oszacowany został na 12 mln zł. Wykonawca wymienił m.in. napęd kolejki, koła transportujące, przekładnie, system sterowania, linę oraz wagoniki. Nowe gondole sa większe, a także dostosowane do wjazdu wózkami dla dzieci oraz wózkami z osobami niepełnosprawnymi. Część z nich ma uchwyty do przewozu rowerów. Przeprowadzono także prace wewnątrz budynków górnej i dolnej stacji.
Wszystkie komentarze