Jedno z najsłynniejszych miejsc bielskiego Lipnika może niebawem zmienić właściciela. Mowa o XIX wiecznej leśniczówce, która dla wielu jest nieodłącznym krajobrazem przedmieścia. Wraz z pobliskim amfiteatrem jest to miejsce wypoczynku kolejnych pokoleń mieszkańców Bielska i Białej. Teraz zabytkowy budynek zmieni właściciela, ale już wiadomo, że z prawa pierwokupu nie skorzysta bielska gmina.
Lipnicki budynek powstał w 1884 roku na miejscu dawnej, spalonej leśniczówki. Autor projektu był sam Emanuel Rost senior, a wykończeniem drewnianego budynku zajęli się najznakomitsi bielscy snycerze i cieśle. Dom Myśliwski, bo tak zwano wtedy to miejsce, stał się słynnym centrum wypoczynkowym mieszkańców Białej, analogicznym do bielskiego Cygańskiego Lasu. Leśniczówka wraz z przyległą do niej fontanną i pobliskim amfiteatrem do czasów wojny pozostawały w rękach gminy Biała. Dopiero po 1951 teren ten stał się własnością Lasów Państwowych.
Lata dziewięćdziesiąte to schyłek świetności lipnickiej leśniczówki. Niejasna sytuacja własnościowa sprawiła, że budynek popadał w coraz większą ruinę i tylko starania lokalnej społeczności sprawiły, że stary Dom Myśliwski nie zniknął całkowicie.
Mieszkańcy Lipnika szans na renowację zabytku upatrywali w planowanej na ten rok sprzedaży gruntu wraz z leśniczówką. Niestety, mająca prawo do pierwokupu miasto z tej opcji na pewno nie skorzysta. Nieruchomość nie jest dla gminy atrakcyjna z punktu widzenia ekonomicznego. Leśniczówka, wokół której wychowywały się kolejne pokolenia mieszkańców obu miast czeka więc na kogoś, kto pomoże jej odzyskać utracony blask. Pytanie tylko - czy znajdzie się ktoś taki?
Wszystkie komentarze