Najwyżej położona kolej linowa na Zbójnicką Kopę, nowe trasy i wyciąg na Małe Skrzyczne, rozbudowany system naśnieżania, nowe restauracje - to wszystko przywita narciarzy, którzy już za kilka miesięcy pojawią się w Szczyrku.
Szczyrkowski Ośrodek Narciarski - jego obecna nazwa to Szczyrk Mountain Resort - przed minionym sezonem zmienił się nie do poznania. To zasługa jego nowego właściciela - słowackiej spółki Tatry Mountain Resorts, która zainwestowała tutaj ponad 100 mln zł. Dzięki temu w zimie narciarze mogli tu korzystać z trzech nowych kolei linowych, nowej trasy narciarskiej, a woda do naśnieżania stoków pochodziła z nowego zbiornika wody, który powstał na Hali Skrzyczeńskiej.
Teraz w ośrodku trwa drugi etap inwestycji. Prace nabierają rozmachu i cieszą się wielkim zainteresowaniem turystów, którzy wędrują sąsiednimi szlakami. Powstaje tu przede wszystkim najwyżej położona w ośrodku 6-osobowa kolej kanapowa, którą narciarze wjadą z Hali Skrzyczeńskiej na Zbójnicką Kopę, na wysokość 1205 m. Ta inwestycja pozwoli na ostateczne połączenie ośrodka z sąsiednią stacją COS na Skrzycznem. Oprócz kolei powstaje bowiem kilkusetmetrowy stok, umożliwiający zjazd w kierunku niebieskiej trasy Ondraszek na Skrzycznem.
Trasa z Małego Skrzycznego w kierunku Hali Skrzyczeńskiej jest poszerzana i otrzyma nowy profil. Zmodyfikowane zostaną także profile tras nr 1 i 3 w górnej części Hali Skrzyczeńskiej oraz trasa nr 10. Stary wyciąg orczykowy na Małe Skrzyczne został już rozebrany, a w jego miejscu stanie nowy. Rozbudowany zostanie również system naśnieżania.
Rozszerzona zostanie także oferta gastronomiczna ośrodka. W sezonie 2018/2019 ma powstać nowa restauracja z tarasem na Hali Skrzyczeńskiej, w miejscu dawnego Akwarium. W Solisku planowany jest kolejny bar dla narciarzy, a ten przy kolei gondolowej zostanie rozbudowany.
Wszystkie komentarze