Jezioro Żywieckie to jedna z największych atrakcji województwa śląskiego. Niestety, brzegi zbiornika wyglądają jak wysypisko śmieci.
W sobotę odbyła się wspólna akcja Społecznej Straży Rybackiej w Żywcu, Wód Polskich i żywieckiego Urzędu Miejskiego. Jak wyjaśnia Antoni Szlagor, burmistrz Żywca, uczestnicy sprzątali brzegi Jeziora Żywieckiego od strony Oczkowa. Zebrano aż 150 worków odpadów oraz mnóstwo śmieci luzem.
- Na brzegach pięknego jeziora leżały opony, stoliki, krzesła przenośne, okna i oczywiście królowe śmieci czyli buteleczki i puszki po piwie oraz wiele innych skarbów. Jakby człowiek się uparł, to by cały dom urządził - mówi burmistrz Szlagor. Dodaje, że osoby zaangażowane w sprzątanie kilka razy w roku zbierają tam tony śmieci. Wystarcza to na chwilę, bo już po kilku tygodniach góry odpadów znowu zalegają nad jeziorem.
Wszystkie komentarze