W 2006 r. do Beskidzkiej Trójwsi (Istebna, Jaworzynka, Koniaków) na zawody MTB przyjechał Gary Fisher - urodzony w 1950 r., człowiek legenda, ojciec światowego kolarstwa górskiego. W towarzystwie ośmiuset rowerzystów przejechał z Istebnej na stronę słowacką i przez Czechy do Polski. Na mecie pojawił się zasapany i zachwycony beskidzkimi trasami.
Górale z Trójwsi postanowili to wykorzystać - wytyczyli trasy dla rowerzystów górskich. Od łatwych, które można przejechać z całą rodziną, po takie, które dadzą w kość nawet zawodowcom.
W Istebnej powstała też pierwsza w Beskidach trasa dla amatorów kolarstwa górskiego. Czterokilometrowa pętla ma swój początek i koniec przy tutejszym amfiteatrze, biegnie wzdłuż rzeki Olzy i wokół wzniesienia Żor. Wytyczono ją po istniejących ścieżkach i drogach leśnych, oznakowano tabliczkami na drewnianych słupkach.
Pętla, która zmęczyła nawet legendę kolarstwa, zaczyna się i kończy w amfiteatrze w Istebnej - ma 56 km długości. Jest bardzo trudna, ze stromymi podjazdami, jej pokonanie zajmie około pięciu godzin. Biegnie przez wszystkie miejscowości Beskidzkiej Trójwsi, zahacza także o pogranicze polsko-czesko-słowackie. Po drodze wiele atrakcji. Widok z kolejnego punktu na trasie - Ochodzitej, 894 m n.p.m. - należy do najpiękniejszych w Beskidach. Zobaczymy Beskid Śląski i i Żywiecki z Workiem Raczańskim, a przy dobrej pogodzie także Tatry.
Więcej o trasach w Istebnej: www.mtbistebna.pl
W Goleszowie jest jedna z oryginalniejszych tras rowerowych w Polsce. Ma 40,5 km i prowadzi przez trzy wsie, w których można zobaczyć, jak powstaje tradycyjny strój ze Śląska Cieszyńskiego. Trasa zaczyna się tuż obok Gminnego Ośrodka Kultury w Goleszowie.
Chcesz się zatrzymać na dłużej w którejś z mijanych po drodze wiosek? Gorąco polecamy 700-letnią Cisownicę. Koniecznie trzeba zobaczyć Izbę Regionalną ''U Brzezinów''. Drewniany dom kryty dachówką, szeroko otwarta brama zaprasza do środka. W sieni wiadro z wodą, kosz pełen marchwi i kartofli. W kuchni stół przykryty ręcznie haftowanym obrusem, na nim wielki bochen chleba. Jest tak, jakby mieszkańcy gdzieś wyszli, ale za chwilę mieli wrócić. Izba powstała dzięki temu, że skrzyknęła się cała wieś. Państwo Brzezinowie przekazali odziedziczoną po dziadkach drewnianą chatę z 1923 r. Inni pogrzebali w schowkach, na strychach i przynieśli dary. Są wśród nich prawdziwe unikaty, jak choćby robiony ręcznie drewniany wózek inwalidzki z początku wieku, drewniany koń na biegunach, stuletnia pościel, zamykany na kłódkę pojemnik na smalec, cenne książki, dokumenty i fotografie. W Cisownicy mieszkają ewangelicy i katolicy, dlatego na jednej ścianie izby wisi portret Marcina Lutra, a naprzeciwko Matka Boska.
Z Bielska-Białej można dojechać trasą rowerowa oznakowaną dzięki Beskidzkiemu Towarzystwu Cyklistów i Turcianskiej Bicyklovej Skupiny "Jus". Trasa wiedzie m.in. przez Lipową, Węgierską Górkę i Milówkę. 163 kilometry po górzystym terenie to wymagająca wyprawa. Ale warto, bo trasa jest naprawdę piękna.
Rodzinne Rajdy Rowerowe w Bielsku-Białej to pomysł eurodeputowanej Grażyny Staniszewskiej, wielbicielki rowerów. Staniszewska chciała, by rajdy stały się imprezą dla całych rodzin, i ten zamysł zrealizowała. W pierwszym rajdzie, w 1996 roku, wystartowało zaledwie 300 rowerzystów, a w ostatnich latach jeździło po kilka tysięcy osób. Najbliższy taki rajd odbędzie się 18 września.
Miłośnicy jazdy na rowerze po górach mogą śmiało przyjeżdżać na ustrońską Czantorię. Tutejsza kolejka linowa została przystosowana do wwożenia rowerów. Będą one zawieszane przez obsługę na specjalnych hakach przy krzesełkach
Wystarczy podejść z rowerem do dolnej stacji. Gdy nadjedzie odpowiednia kanapa, rowerzysta wygodnie usiądzie, a obsługa kolejki sama zawiesi jego rower z tyłu. Na górnej stacji wystarczy go zdjąć z haka. Rowerzyści mogą stąd jechać w kierunku Soszowa, Stożka lub czeskiego Nydka.
Więcej informacji o kolejce: www.czantoria.net
Czerwony szlak rowerowy przebiegający przez Wisłę to fragment Trasy Euroregionalnej prowadzącej z Jasnowic do Chałupek (134 km). Jedzie się m.in. koło sztucznego Jeziora Czerniańskiego. To zbiornik wody pitnej. Sztuczne jezioro otoczone jest lasem i uważane za jedno z najpiękniejszych w Polsce.
Więcej o Wiśle: www.wisla.pl
Jak się zachowywać w czasie jazdy na rowerze po górach? Oto Kodeks dobrego rowerzysty przygotowany przez twórców tras w Beskidzkiej Trójwsi:
1. Jedź wyłącznie w terenie dozwolonym. Jeśli spotkasz na drodze jakikolwiek zakaz wstępu, nie łam go. Szanuj cudzą własność
2. Trzymaj się toru jazdy. Dostosuj sposób jazdy tak, byś nie niszczył nawierzchni. Jedź po utartej ścieżce, nie twórz obok nowej, nie jedź zygzakiem
3. Panuj nad swoim rowerem. Jedź tak, abyś w każdej chwili mógł się szybko zatrzymać. Nie przeceniaj technicznych i fizycznych możliwości swoich i roweru
4. Sygnalizuj innym użytkownikom drogi, że jedziesz. Ustąp pierwszeństwa, bądź życzliwy i przyjacielski, nie prowokuj agresywnym zachowaniem
5. Nie niszcz przyrody. Szanuj ludzi, zwierzęta i rośliny, nie zostawiaj po sobie śmieci i nie rób zbędnego hałasu
6. Jedź z głową. Zabierz ze sobą mapę i wszystkie rzeczy, które sprawią, że będziesz samodzielny na trasie. Przewiduj ewentualne zagrożenia i zmianę pogody. Zakładaj kask i uzupełniaj płyny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze