Niekwestionowanym liderem jest Janusz Palikot. Na piwo wybrałoby się z nim aż 13 proc. zapytanych o to piwoszy. Znacznie chętniej panowie niż panie, tylko co dziesiąta kobieta zdecydowałaby się właśnie na jego towarzystwo. Palikota wskazały przede wszystkim młode osoby, w wieku 18-24 lata, dużo mniejszą popularnością Palikot cieszy się wśród osób w wieku ponad 65 lat, piwa napiłoby się z nim zaledwie czterech na stu seniorów. Równie chętnie bezrobotni co właściciele prywatnych firm.
Tylko o włos z Palikotem przegrał premier Donald Tusk. Na piwo wybrałoby się z nim aż 12 proc. zapytanych o to wielbicieli złocistego trunku. Panie równie chętnie, co panowie. Najchętniej wybierają go piwosze w wieku 35 - 44 lat (15 proc.). Najmniej chętnie spędziliby czas w jego towarzystwie rolnicy i gospodynie domowe.
Siedmiu na stu piwoszy chętnie spędzi tak czas z Grzegorzem Napieralskim z SLD. Jest bezsprzecznym ulubieńcem pań, umówiłaby się z nim co dziesiąta piwoszka ( 9 proc). Najmniejszą sympatią darzą go natomiast prywatni przedsiębiorcy, na piwo zaprosiłby go jedynie co pięćdziesiąty.
Ryszard Kalisz z SLD zdobył czwarte miejsce. Umówiłoby się z nim 6 proc. piwoszy. Cieszy się sympatią obojga płci. Jest też ulubieńcem emerytów i rencistów
Prezydent Bronisław Komorowski zajął piąte miejsce z nieznacznie gorszym wynikiem od Kalisza, za to cieszy się większą od niego popularnością wśród kobiet. Podobnie jak działacz lewicy, jest ulubieńcem emerytów i rencistów, nie cieszy się za to zbytnią popularnością wśród młodych ludzi.
Jarosław Kaczyński może liczyć na towarzystwo tylko co dwudziestego amatora piwa. Jednak ma małe szanse na to, że spotka się nad kuflem piwa z kimś z młodego pokolenia. Wśród grupy wiekowej 18-24 lat na piwo nie zaprosi go nawet promil pytanych.
Niestety, znajdujące się na liście panie, znalazły się na końcu listy. Ich wyniki wszystkich oscylują wokół jednego promila. Z Joanną Muchą (PO), uważaną za jedną z najatrakcyjniejszych posłanek, na piwo umówiłoby się 2 proc. panów, ale nie cieszy się popularnością wśród pań.
28 proc. zapytanych piwoszy nie mieliby ochoty umówić się na piwo z żadnym z polityków. Czyżby uważali, że polityka i miło spędzony wolny czas się wykluczają? Najwyraźniej
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze