Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
1 z 11
Delicje
Delikatesów już nie ma, przestały istnieć także inne miejsca, bez których jeszcze 15 czy 20 lat temu trudno byłoby wyobrazić sobie miasto. Jednak wiele takich miejsc istnieje nadal. Pieroże, salon optyczny pana Kulki, księgarnia Oświata...
Może macie jakieś wspomnienia związane z którymś z tych miejsc? A może w dzielnicach, w których mieszkacie, też istnieją takie miejsca?
Czekamy na Wasze listy. Piszcie na adres: ewa.furtak@katowice.agora.pl.
Na zdjęciu: Delicje przy pl. Chrobrego zna chyba każdy miłośnik słodyczy. Ten słynny lokal działa od końca lat 70. zeszłego wieku. Kiedyś miał nieco bardziej przestronne wnętrze. Klienci zawsze mogli tu liczyć na pyszne lody i desery. Dla wielu osób kawa w Delicjach to już tradycja.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
2 z 11
Bar Pierożek
To inny kultowy lokal gastronomiczny, który w jednej z kamienic przy bielskim Rynku istnieje od połowy lat 70. zeszłego wieku. Jego wnętrze do dzisiaj zachowało klimat barów mlecznych z czasów PRL-u. Wszyscy klienci wiedzą jednak, że można tu bardzo smacznie i niedrogo zjeść. Specjalnościami Pierożka są: barszcz, żurek, pierogi, krokiety i kluski na parze. Przychodzą tu na nie zarówno uczniowie okolicznych szkół, studenci, pracownicy pobliskich instytucji, prawnicy i biznesmeni. Wielu wielbicieli domowego jedzenia przyjeżdża tu nawet z odległych dzielnic miasta.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
3 z 11
Apteka pod Jeleniem
To jedna z najstarszych aptek w mieście. Powstała w 1769 r., a w obecnym miejscu - w kamienicy przy Rynku 15 - znalazła się w drugiej połowie XIX wieku. Apteka ma bez wątpienia najpiękniejsze wyposażenie. To m.in. masywne meble z ciemnego drewna, z mnóstwem małych półek i szufladek.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
4 z 11
Sklep U Steciaka
Ten sklep przy ul. 11 Listopada istnieje od 1945 roku. Założył go Teofil Steciak, który przed wojną prowadził sklep we Lwowie. Od dziesięcioleci bielszczanie mogą tu kupić wszystko, co może przydać się podczas remontu domu czy mieszkania. Są tu artykuły metalowe i budowlane, farby, lakiery, narzędzia, zamki.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
5 z 11
Sklep Dratewka
Maszerując głównym bielskim deptakiem - ul. 11 Listopada - mijamy też istniejący od lat sklepik Dratewka. Bielszczanie kupują w nim artykuły szewskie.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
6 z 11
Kiosk Ruchu
Kiosk Ruchu przy ul. 11 Listopada. Przechodnie wstępują tutaj od wielu lat po bilety autobusowe, gazety i papierosy.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
7 z 11
Księgarnia Oświata
W kamienicy przy ul. 11 Listopada działa najstarsza księgarnia w Bielsku-Białej. Powstała w 1946 r. Najpierw prowadził ją Związek Nauczycielstwa Polskiego, a potem Dom Książki. W 1990 r. została sprywatyzowana. Bielszczanie doskonale wiedzą, że wybór książek jest w niej ogromny. Lubią tam chodzić, bo księgarnia jest samoobsługowa i każdy egzemplarz można wziąć do ręki.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
8 z 11
Optyk
Trudno sobie wyobrazić plac Żwirki i Wigury bez zakładu optycznego Jana Kulki. Pan Jan to zresztą bardzo ciekawa postać. Kiedyś słynny waterpolista (mistrz Polski z drużyną BBTS w 1947 roku), zagrał w filmach Jutro Meksyk i Trzy starty ze Zbigniewem Cybulskim. Zrobił nawet dla słynnego aktora okulary.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
9 z 11
Kwiaciarnia
Od wielu lat pod przejściem podziemnym przy placu Chrobrego działa kwiaciarnia Azalia. To najstarsza kwiaciarnia w mieście.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Wyborcza.pl
10 z 11
Salon fryzjerski
Naprzeciwko kwiaciarni działa jeden z najstarszych zakładów fryzjerskich w mieście.
Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Wyborcza.pl
11 z 11
Zakład fotograficzny
I wracamy na koniec na plac Żwirki i Wigury. Jest tutaj zakład fotograficzny, który działa od 1945 roku!
Wszystkie komentarze