Bielski cmentarz żydowski przy ul. Cieszyńskiej to jedna z najpiękniejszych nekropolii w mieście. Powstał w 1849 roku. Pochowano tutaj wielu ludzi zasłużonych dla miasta.
To tutaj jest grób słynnego bielskiego architekta Karola Korna i jego żony Pauli z domu Tugendhat. Korn to człowiek, któremu cesarz Franciszek Józef I w uznaniu zasług nadał tytuł cesarsko-królewskiego radcy budowlanego. Dziełem Korna jest np. willa Sixta, tajemniczy budynek z niebanalną historią. Dom ten Korn wybudował dla bardzo zamożnego człowieka: Teodora Sixta. Nie wiadomo, z czego tak naprawdę żył Sixt i jak zarabiał na życie. Krążą na ten temat różne plotki, m.in., że handlował bronią albo miał sieć domów publicznych. Jego willa zwieńczona jest oryginalną wieżyczką. Innym znanym dziełem Korna jest hotel Kaiserhof, dzisiejszy hotel President. Tutaj na popołudniowej kawie spotykało się przed laty wielu bielskich Żydów. Miasto zawdzięcza Kornowi także m.in.: budynek poczty głównej, szpital przy ul. Wyspiańskiego, wiele kamienic przy ul. 3 Maja, Mickiewicza i 11 Listopada oraz wille i domy prywatne.
Na bielskim kirkucie jest także grób zmarłego w 1920 roku Salomona Pollaka, honorowego obywatela Bielska. To jedna z osób najbardziej zasłużonych dla rozwoju miasta. Pollak, kupiec milioner, był przez 32 lata członkiem Rady Miasta Bielska, a przez 20 szefował też wydziałowi finansów, trzymając pieczę nad budżetem. Za pracę w samorządzie nie pobierał żadnego wynagrodzenia. To dzięki jego znajomościom miasto dostało ogromny kredyt inwestycyjny, m.in. na kanalizację i gazyfikację oraz budowę koszar.
Na kirkucie są też groby żołnierzy austro-węgierskich. Wśród nich jest trzech muzułmanów wchodzących w skład pułków piechoty z Bośni i Hercegowiny: Chatybarachmam Chabibulin, Dedo Karachodzić i Bego Turonowić. Niewiele osób zna tak dobrze historię Żydów w Bielsku-Białej i okolicach jak dr Jacek Proszyk. 1 listopada pan Jacek będzie oprowadzał chętnych po bielskim kirkucie. Początek zaplanowany jest na godz. 13. Spacer potrwa około trzech godzin. - Tych, którzy nie będą mogli wziąć udziału w oprowadzaniu, zapraszam na godz. 18 na wykład w domu pogrzebowym - mówi dr Proszyk.
Dzień wcześniej, bo 31 października, aktorzy bielskiego Teatru Polskiego wystawią tutaj "Dziady". Zainteresowanie jest ogromne, bilety na trzy przedstawienia rozeszły się w mgnieniu oka.
Fot. Lucek Cykarski / Agencja Gazeta
Fot. Lucek Cykarski / Agencja Gazeta
Fot. Lucek Cykarski / Agencja Gazeta
Fot. Lucek Cykarski / Agencja Gazeta
Fot. Lucek Cykarski / Agencja Gazeta
Fot. Lucek Cykarski / Agencja Gazeta
Wszystkie komentarze