Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.pl
Sylwester w saniach
Kuligi to od kilku lat zimowy hit beskidzkich kurortów. Najpiękniejsza trasa w Beskidzie Śląskim leży w dolinie Białej Wisełki. Ma 3,5 km długości, jest tam kilka kolib i wiat, w których można bawić się przy ognisku, posłuchać muzyki góralskiej kapeli, upiec kiełbaski czy prosiaka. Sanie w sylwestra jeżdżą tu niemal przez całą noc. Cena to kilkadziesiąt złotych od osoby.
Wszystkie komentarze