W każdy pogodny dzień pod kolejką linową na Czantorię ustawiają się setki turystów, którym nie chce się wdrapywać na górę. Krzesełka wywożą na wysokość 851 m n.p.m. w ciągu zaledwie sześciu minut. To najnowocześniejsza kolejka w Beskidach. Bilet normalny w dwie strony kosztuje 21 zł, a ulgowy 16 zł. Po czeskiej stronie szczytu jest ponad 28-metrowa wieża widokowa. Z tarasu (21,7 m) przy dobrej pogodzie zobaczymy m.in. Beskid Zaolziański i szczyt Łysej Hory, szczyty Tatr, panoramę polskich Beskidów oraz śląskie miasta, jak Pszczynę czy Tychy. Jest tam też schronisko, w którym można coś zjeść i napić się zimnego piwa.
Fot. Paweł Sowa/Agencja Gazeta
Obok górnej stacji kolejki można zjechać ponad 700-metrowym letnim torem saneczkowym, mknąc w specjalnej rynnie z prędkością ok. 50 km na godzinę, pokonując dziewięć zapierających dech w piersiach zakrętów. Chociaż zjazd jest całkowicie bezpieczny i tak podnosi poziom adrenaliny.
Choć Czantoria jest zadeptywana przez turystów, wizyta na tym szczycie to także możliwość obcowania z naturą. Na szczyt Czantorii można pójść szlakiem obok rezerwatu na północnych stokach góry. Rosną tam buki, jesiony i jawory oraz cenne gatunki roślin chronionych, m. in.: wawrzynek wilcze łyko, śnieżyczka przebiśnieg, parzydło leśne.
Jednym z miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić, jest Leśny Park Niespodzianek (www.lesnypark.pl) na południowym stoku Równicy (885 m n.p.m.). Na wizytę w 15-hektarowym parku, urządzonym w ładnym bukowym lesie, warto przeznaczyć kilka godzin. Park poprzecinany jest urokliwymi alejkami spacerowymi, mieszka tutaj wiele gatunków zwierząt. Dziki, świnki wietnamskie, jelenie sika czy żbiki są zamknięte w zagrodach. Ale niektóre, łagodne gatunki zwierząt, takie jak dzikie owce, czyli muflony ze śmiesznie zakręconymi rogami, sarny czy daniele, spacerują po parku wolno. Wielką frajdą dla dzieci jest także spotkanie oko w oko z królem polskich lasów - żubrem. I to nie jednym - w parku mieszka cała żubrza rodzina. Dumą parku jest stacja ptaków drapieżnych. Mieszkają tu orzeł stepowy, bielik amerykański, jastrzębie, pustułki, myszołowy i rarogi, a także różne gatunki sów. Sokolnicy urządzają pokazy umiejętności swoich podopiecznych.
Fot. Paweł Sowa / AG
Na Równicy czekają karczmy z góralskim jedzeniem. W drewnianej 200-letniej chacie znajduje się słynąca z niepowtarzalnego klimatu i bardzo smacznego jedzenia Koliba pod Czarcim Kopytem. Jest tutaj także popularne schronisko PTTK.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gaze
Pierwszy i najstarszy park linowy w Polsce działa właśnie od 2005 roku na Równicy. Jest tutaj pięć tras o różnym stopniu trudności. Ich łączna długość to prawie kilometr, a na gości czeka około sto przeszkód. W tygodniu park czynny jest w każdy pogodny dzień od g. 10. Ostatnie wejście jest o g. 18. Natomiast w weekendy oraz święta park jest czynny od g. 10, ostatnie wejście jest o g. 18.30. Ceny zależą od rodzaju trasy oraz od wieku. I tak np. pakiet na wszystkie pięć tras to 70 zł w przypadku osoby w wieku od 13 lat.
Kąpiele i zabiegi wodne, światło- i elektrolecznicze, borowinowe, inhalacje, masaże i gimnastyka, komora do krioterapii i grota solna - w Ustroniu naprawdę można podreperować zdrowie. Wskazania do pobytu w tym uzdrowisku to m.in. choroby reumatyczne i rehabilitacja narządu ruchu, choroby dróg oddechowych, choroby układu krążenia. Obecnie Uzdrowisko oferuje około 1650 łóżek w sześciu obiektach sanatoryjnych, 120 łóżek w Śląskim Centrum Rehabilitacji i 360 łóżek w Śląskim Szpitalu Reumatologiczno - Rehabilitacyjnym.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze