Wagonikami w górę
Nad jeziorem Międzybrodzkim góruje Żar (761 m n.p.m.) - od 1979 r., kiedy wybudowano krętą asfaltową drogę na szczyt, ściągają nań tłumy turystów. Chcą zobaczyć miejsce, gdzie różne przedmioty, nawet tak duże jak samochody, same wtaczają się wbrew prawom fizyki pod górę. Nie wiadomo, co jest przyczyną tego tajemniczego zjawiska. Są zwolennicy teorii, że to złudzenie optyczne, inni zwalają winę na czarną magię, a niektórzy uważają, że to sprawka Elektrowni Szczytowo-Pompowej Porąbka-Żar, jedynej takiej w Polsce. Można ją zwiedzać. Kto nie lubi podziemnych wędrówek, może wybrać się na przejażdżkę kolejką - jej niebiesko-żółte wagoniki jeździły kiedyś na Gubałówce.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta
Wszystkie komentarze