Tysiące turystów z całej Polski podzielą się w wigilijny wieczór opłatkiem w pensjonatach i hotelach w Beskidach. Osoby decydujące się na świąteczny wyjazd tłumaczą, że chcą uciec przed szaleństwem kupowania prezentów, sprzątania i gotowania, spędzić czas z rodziną, odpocząć. Właściciele beskidzkich hoteli, pensjonatów i prywatnych kwater zadbają o odpowiedni nastrój i oprawę. Będą pięknie ubrane choinki, kolorowe światełka i tradycyjne stroiki ze świerkowych albo sosnowych gałęzi. W wigilijny wieczór goście beskidzkich hoteli zasiądą przy świątecznie ustrojonych stołach. Wszędzie rozchodzić będzie się zapach tradycyjnych smakołyków - smażonego karpia, pierogów z kapustą i grzybami, kapusty z grochem, makowca, barszczu, zupy grzybowej, kutii i moczki. Nie braknie prezentów i kolęd, dzieci odwiedzi tak wyczekiwany przez nie św. Mikołaj.
TOMASZ WIECH AG
Trzygwiazdkowy hotel Skalite w Szczyrku oferuje np. 4-7-dniowe świąteczne pobyty w cenie od 284 zł za dobę. W cenie są m.in. noclegi w komfortowo wyposażonych pokojach, urozmaicone bufety śniadaniowe, uroczyste śniadania świąteczne w pierwszy i drugi dzień świąt, obiadokolacje w formie różnorodnych i bogatych stołów szwedzkich, uroczysta kolacja wigilijna z tradycyjnym menu czy wieczór góralski z kuligiem i występem kapeli góralskiej. Czterogwiazdkowy hotel Stok w Wiśle oferuje w okresie świątecznym czterodniowy pobyt w cenie 2420 zł dla dwóch osób. W cenie są m.in. śniadania i obiadokolacje, w tym uroczysta kolacja wigilijna, dostęp do basenu krytego z systemem dysz do hydromasażu i gejzerów wodnych, strefy wellness oraz wstęp do klubu nocnego z codzienną dyskoteką. Świąteczna atmosfera jest gwarantowana, bo w hotelu pomyśleli nawet o tradycyjnej pasterce. Na święta zaprasza też n. hotel Klimczok w Szczyrku.
Świąteczny pobyt w Beskidach to okazja do poznania bożonarodzeniowych zwyczajów tutejszych górali. Prawdziwy św. Mikołaj nie ma czapki z pomponikiem i nie przyjeżdża z Laponii na saniach ciągniętych przez renifery. Tak przynajmniej zapewniają pielgrzymi, których tysiące przyjeżdżają na przełomie listopada i grudnia do Pierśćca, niewielkiej miejscowości koło Skoczowa. Kościół w Pierśćcu jest jednym z nielicznych w Polsce, gdzie znajdują się relikwie św. Mikołaja. W 1964 roku, wracając z sesji Soboru Watykańskiego II, przywiózł je z włoskiego miasta Bari biskup Bolesław Kominek. Ludzie wierzą, że w Pierśćcu za wstawiennictwem św. Mikołaja można wyprosić łaskę zdrowia. Warto przy okazji świątecznego pobytu w Beskidach odwiedzić to niezwykłe miejsce.
Górale nie wyobrażają sobie świąt bez prawdziwej choinki. Starannie wybrane drzewko ubiera się dopiero w Wigilię. Tradycyjnie choinkę wiesza się u powały, czyli pod sufitem. Do jej udekorowania używa się cukierków, dorodnych jabłek, opakowanych w sreberka orzechów czy ozdób z papieru.
AGNIESZKA SADOWSKA
W Beskidach wielowiekowa tradycja to kolędnicy. - Co by to były za święta bez dziadów, czyli kolędników - mówią górale. Idące ulicą dziady słychać z daleka. Gdy podchodzą pod dom, śpiewają, póki gospodarz ich nie wpuści. Mówi się, że kolędnicy odstraszają złe moce, a ich wizyta to dobry znak dla domu. Nie wolno ich nie wpuścić. Jak każe tradycja, należy odwdzięczyć im się kołaczem, owocami i kieliszeczkiem gorzałki.
Fot. Paweł Sowa / AG
Jednym z powodów, dla których warto wybrać się w czasie Bożego Narodzenia w Beskidy, są narty. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku podczas świątecznych dni będziemy mogli się najeździć. W górach sezon rozpoczął się już 11 listopada. Wtedy, po kilku dniach śnieżenia trasy armatkami, otwarto ośrodek Biały Krzyż w Szczyrku. Jeżeli tylko nie nadejdzie gwałtowne ocieplenie, stacja będzie czynna aż do wiosny. Jeździć można także już m.in. w Istebnej i Korbielowie.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta
Co ważne dla przyjeżdżających w Beskidy gości, tutejsza baza narciarska jest coraz bardziej nowoczesna. Na grudzień zaplanowano otwarcie przebudowanej stacji narciarskiej Stok w Wiśle, działającej obok hotelu Stok. Zostanie tutaj oddana do użytku kolej linowa znanej firmy Doppelmayer, która będzie wozić narciarzy czteroosobowymi kanapami. Kolejka została wyposażona w taśmę dojazdową na dolnej stacji, dzięki której narciarzom będzie łatwiej wsiadać na kanapy. Różnica wysokości pomiędzy dolną i górną stacją kolejki to 200 m, a jej przepustowość to ok. 1,7 tys. osób na godzinę. Narciarze wjadą na górę w ok. 6 minut i będą mogli skorzystać z dwóch tras: czerwonej o długości 900 m i niebieskiej o długości kilometra. W dolnej części stacji będzie można skorzystać z wyciągu orczykowego dla początkujących i dzieci o długości ok. 200 m.
Skionline.pl
W grudniu ma zostać otwarta także zupełnie nowa Beskid Sport Arena w Szczyrku - jeden z najnowocześniejszych ośrodków w Polsce. Narciarzy będzie tutaj wozić sześcioosobowa kolejka linowa. Do dyspozycji gości będą także trzy wyciągi orczykowe oraz taśma narciarska dla dzieci. Narciarze będą mogli korzystać z sześciu tras, z których jedna pobiegnie nawet w tunelu. Jeden ze stoków wyłożono także igelitem. W ośrodku wybudowano pierwsze w kraju magazyny śniegu. Zamontowano tu także urządzenia, które mogą wytwarzać śnieg nawet przy dodatnich temperaturach. Przy stacji będzie kilka parkingów, restauracje i hotel. Przez cały rok goście będą mogli korzystać z grawitacyjnego toru saneczkowego.
BSA
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze