Mark
To była jedna z listopadowych sobót. Wyprowadzałam Marka na spacer. Szłyśmy sobie razem z koleżanką i omawiałyśmy jakieś sprawy. Kiedy wracaliśmy do boksu, Mark wdepnął w kałużę i idąc przede mną zostawiał ślady łapek. Koleżanka popatrzyła i zaczęła się śmiać: Zobacz, to odbicie wygląda zupełnie jak ?.ludzki profil. Aż dziwne co nie ? Przecież psie łapki wyglądają jak serce! Przyjrzałam się uważnie. Faktycznie, dziwne było to odbicie. Ty...a może on list napisał do Mikołaja ? Koleżanka śmiała się już na całego. Ale mnie nie było do śmiechu. Pogłaskałam staruszka po łebku, zajrzałam w oczy i zapytałam: Piesku takie masz życzenie świąteczne ? Chcesz swojego człowieka tak? I aż mnie ścięło z nóg, kiedy Mark spojrzał na mnie. W jego oczach było tyle smutku, tyle bólu i jednocześnie nadziei, że rozpłakałam się. Mikołaj minął a po Marka nikt się nie zgłosił. Wręcz przeciwnie, w którąś kolejną sobotę dowiedziałam się że pracownicy przenieśli go z boksu, bo był już taki zrezygnowany i słaby, iż bali się, żeby inne psy nie zrobiły mu krzywdy. Czekałam więc na Gwiazdkę....ale święta minęły ? chyba list Marka nie dotarł do adresata. Już nigdy więcej nie zauważyłam tego dziwnego odbicia łapki. Chociaż specjalnie się przyglądałam, chcąc zrobić zdjęcie....to było ten jeden jedyny raz. Może stary, brzydki, rasowy kundel stracił nadzieję, że jego marzenie dotrze tam, gdzie powinno ? Może uznał, że nie ma sensu się wysilać, bo dla niego nie ma rodziny-prezentu? Wyszeptałam mu ostatnio, że może ? Nowy Rok przyniesie mu prezencik. Ale nie chciał mnie słuchać. Nie chciał podejść nawet do krat, odwrócił się i patrzył smutno gdzieś w dal... Jaki jest Mark? Odkąd go znam, a to już jakieś dwa lata, zawsze był psem wycofanym, Tam, gdzie jego kumple szaleli przy kratach, on zawsze spoglądał smutno z najdalszego kąta boksu. Nigdy nie pchał się do głaskania, nigdy nie przekrzykiwał się, żeby go zauważono. Zawsze spokojny, zawsze trochę smutny, taki na uboczu nie narzucający się... Pogodzony ze swoim wyglądem, losem, życiem... Pokochasz go? Paula 698-690-473.
Psia Ekipa
Wszystkie komentarze