Rynek w Żywcu
Żywiecki rynek przez lata był smutnym, szarym parkingiem. W mieście od dawna mówiło się o tym, że rynek wymaga przebudowy, że trzeba zrobić coś, by stał się prawdziwym sercem miasta. Te marzenia się spełniły.
Kilkanaście miesięcy temu zakończyła się modernizacja rynku. Za kilka milionów złotych wypiękniała nawierzchnia rynku i sąsiednich ulic. Na placu jest fontanna, figura św. Floriana, pojawiły się też ławki, stojaki na rowery, donice z zielenią i stylowe latarnie. Największą rewolucją jest to, że nie można tam już wjeżdżać samochodami.
Wszystkie komentarze