Zdarza się, że któryś z pięknych zabytków zostanie wystawiony na sprzedaż. 18 kwietnia w Sądzie Rejonowym w Bielsku-Białej odbędzie się licytacja Pałacu Kotulińskich w Czechowicach-Dziedzicach. Cena wywoławcza to 5.208.800 zł netto. Nieruchomość o łącznej powierzchni prawie 1,5 ha to m.in. pałac, budynek oficyny mieszkalnej z łącznikiem, budynek oficyny gospodarczej, budynek starej kręgielni, oświetlenie.
Czechowicki pałac wybudował w latach 30. XVIII w. hrabia Franciszek Karol Kottulinsky, ówczesny właściciel okolicy. Potem obiekt przeszedł w ręce rodziny Renardów - następnych właścicieli miasta. W 1945 roku pałac został upaństwowiony. Były tam szkoła rolnicza i wojewódzki ośrodek szkolenia rolniczego. Gmina przejęła zabytek w latach 90. Potem obiekt należał do prywatnych właścicieli. Dzisiaj działa w nim czterogwiazdkowy hotel z dobrą restauracją.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta
Zamek Sułkowskich w Bielsku-Białej pamięta czasy średniowiecza - w XII w. stała tu strażnica. Sam zamek powstał w XIV w., wielokrotnie zmieniał wygląd i właścicieli. Dzisiejsza mieszanka stylów - romańskiego, gotyku i renesansu - to dzieło wiedeńskiego architekta Jana Potzelmeyera z lat 1855-64.
W środku jest warte odwiedzin muzeum. Zobaczyć można tutaj m.in. ciekawe zbiory Działu Sztuki, które liczą dzisiaj niecałe sześć tysięcy eksponatów. Najstarszym zabytkiem jest fragment twarzowy pokrywy mumii wykonanej w Egipcie w czasach XXVI dynastii.
TOMASZ FRITZ
Stary Zamek Habsburgów to jeden z najcenniejszych zabytków na południu Polski. Jego początki sięgają połowy XIV wieku, okryte są tajemnicą. Pierwszymi potwierdzonymi właścicielami miasta i zamku byli dopiero Komorowscy. To za ich czasów gotycki zamek został przebudowany w renesansowy; powstał wtedy piękny arkadowy dziedziniec. W części sal na drugim piętrze zachowały się polichromie z początku XVIII wieku oraz ślady renesansowych malunków.
W zamku jest też kilka portali - od gotyckich po barokowe - na które warto zwrócić uwagę. Wzrok przyciągają odnowione elewacje. Wnętrza kryją bardzo ciekawe muzeum. Zobaczyć można tam m.in. tradycyjne stroje żywieckich mieszczan. Bardzo ciekawy jest też dział przyrodniczy w zabytkowych stajniach zamkowych. Zobaczyć można tam okazy paleontologiczne - kości i ciosy mamuta. Jak się zresztą okazuje, znalezione na terenie Starej Cegielni w Żywcu.
Zamek otacza przepiękny, zabytkowy park.
PAWE3 SOWA
Zbudowany w XVIII wieku neoklasycystyczny pałac stoi pośrodku malowniczego parku przy głównej drodze z Bielska-Białej do Krakowa. Posiadłość należała kiedyś do rodziny Czeczów, którzy byli właścicielami Kóz.
Po II wojnie światowej najpierw ulokowali się tutaj żołnierze Armii Czerwonej, potem zorganizowano tu porodówkę, aptekę, a następnie siedzibę prywatnej firmy. Później zabytek niemal opustoszał, działała w nim tylko świetlica środowiskowa. Teraz pałac jest własnością gminy. Przekazali go jej dawni właściciele. Ponieważ był w coraz gorszym stanie, urzędnicy postanowili go odrestaurować i ożywić. Dzisiaj działa tutaj m.in. biblioteka.
Fot. Tomasz Fritz / Agencja Gazeta
Willa blisko centrum Wisły przez miejscowych od zawsze jest nazywana Ochorowiczówką. Teraz w założonym tu Muzeum Magicznego Realizmu można zobaczyć 300 prac współczesnych polskich artystów, m.in. Zdzisława Beksińskiego i Rafała Olbińskiego. Są tu też pamiątki po Ochorowiczu - maska pośmiertna, listy, dokumenty, fotografie. Wielbicieli sztuki przyciągają tutaj także dzieła Salvadora Dali.
Na pomysł założenia tego muzeum wpadł dziennikarz Sebastian Chachołek. który kilka lat temu kupił Ochorowiczówkę od władz Wisły. Żal mu się zrobiło niszczejącej willi, w której bywali najwybitniejsi Polacy przełomu XIX i XX wieku - Bolesław Prus, Władysław Reymont czy Maria Konopnicka. Chachołek jest przewodniczącym rady fundacji Polski Konwój Kultury, która zajmuje się propagowaniem kultury i języka polskiego wśród Polaków mieszkających w ubogich krajach Europy. Uznał, że Ochorowiczówka to dobre miejsce do pokazania dzieł wybitnych artystów, które fundacji wypożyczyli prywatni kolekcjonerzy. Właśnie z taką myślą kupił willę. Jest przekonany, że założenie muzeum wzbogaci ofertę Wisły.
GRZEGORZ CELEJEWSKI
Pałac w Kończycach Wielkich to znajdująca się nieopodal granicy z Republiką Czeską barokowa budowla wzniesiona w XVII z pieniędzy hrabiego Wilczka. W dziewiętnastym wieku za sprawą hrabiego Larisch von Mönnich budowla zyskała charakter stylizowany na neorenesansową, toskańską willę, z końcem tego wieku została natomiast zmodernizowana na styl barokowo-klasycystyczny.
Po II wojnie światowej pałac służył jako dom dziecka. Placówkę zamknięto ostatecznie w 2006 roku, a obiekt został wystawiony na sprzedaż. W XXI wieku plany wobec budynku były różne, między innymi miał służyć za hotel, ale ta inwestycja nie została sfinalizowana.
Nowy Zamek w Żywcu to bardzo ładny klasycystyczny pałac, w przeszłości kilkakrotnie przebudowywany. Jego wnętrza wykończyli znani artyści krakowscy: Tadeusz Stryjeński i Franciszek Mączyński. Gdy we wrześniu 2001 roku do Żywca wróciła córka arcyksięcia Karola Olbrachta, księżna Maria Krystyna, dla której urządzono apartament w Nowy Zamku. Mieszkała tam aż do swojej śmierci w 2012 roku. Po wojnie w pałacu działał Zespół Szkół Drzewnych i Leśnych, od września 2013 roku szkoła decyzją władz powiatu została przeniesiona do Żywca - Sporysza. Starostwo chce, by w pałacu powstało centrum kulturalne oraz konferencyjne z zapleczem hotelowym.
Pałac w Jaworzu wybudowany został w 1793 roku. Prace rozpoczęli baronowie Laszowscy, a zakończyli ich spadkobiercy, baronowie, de Saint Genois d'Anneaucourt. Klasycystyczny budynek ma dwie kondygnacje. W sąsiedztwie pałacu jest kilka budowli wybudowanych również pod koniec XVIII stulecia. Dzisiaj jest tutaj Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy, po wojnie w pałacu działał dom dziecka.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze