Łączy bluesa Delty z jazzem, muzyką gospel i pieśnią murzyńskich niewolników. Ma swój oryginalny styl i jest dowodem na to, że muzyka nie zna granic. 23 kwietnia w Cavatina Hall w Bielsku-Białej wystąpi amerykańska wokalistka i kompozytorka Lizz Wright. Bilety są już w sprzedaży.

Nazywają ją ambasadorką muzyki amerykańskiego Południa. Tam, w małym miasteczku Hahira w Georgii się wychowywała, uczyła obcowania z instrumentami i wydawanymi przez nie dźwiękami, śpiewała pod czujnym okiem ojca, który prowadził kościelny chór.

Lekcje muzyki zaczęła od pianina, na którym bardzo szybko nauczyła się akompaniować sobie do wymyślanych przez nią piosenek. Grała blues, głównie tzw. Blues Delty, czyli najwcześniejszą i najprostszą formę tego gatunku muzyki.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Bartosz T. Wieliński poleca
Czytaj teraz
Komentarze