Podbeskidzie Bielsko-Biała nie przestaje zaskakiwać. Wygrana z Jagiellonią Białystok bardzo przybliżyła ?Górali? do wywalczenia miejsca w czołowej ósemce.
Krzysztof Chrapek, który znalazł się na liście transferowej Podbeskidzia Bielsko-Biała, ostatecznie zostanie w klubie na rundę wiosenną.
Wojciech Okińczyc rozstał się z Podbeskidziem Bielsko-Biała po rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron. Czy z drużyny odjedzie również kolejny napastnik - Krzysztof Chrapek?
Podbeskidzie bez porażki wiosną, ale paradoksalnie zespół trenera Leszka Ojrzyńskiego pogrąża się w strefie spadkowej
Podbeskidzie Bielsko-Biała miało jesienią duże problemy ze zdobywaniem bramek. Napastnicy strzelili zaledwie cztery gole.
- To nie wynika z jakiejś mojej fanaberii, tylko z sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Na ten moment zupełnie nie mamy napastnika! - alarmował po piątkowym sparingu z Trenczynem trener Podbeskidzia Bielsko-Biała Czesław Michniewicz.
Krzysztof Chrapek podpisał kontrakt z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Zespół ma też wzmocnić Marcin Wodecki z Górnika Zabrze.
Podbeskidzie Bielsko-Biała w ostatnim sparingu przed ligą wygrało z Energetykiem ROW Rybnik.
Podbeskidzie Bielsko-Biała ma dziś w kadrze tylko jednego napastnika. O kontrakt walczą pechowiec i były król strzelców belgijskiej ekstraklasy.
PRZEGLĄD PRASY. - Konkretnej oferty jeszcze nie ma, ale odbyłem wstępną rozmowę w tej sprawie. Wszystko powinno się wyjaśnić na początku przyszłego tygodnia - zaznacza w rozmowie z katowickim Sportem Krzysztof Chrapek.
Krzysztof Chrapek - po ponad dwóch latach przerwy - znowu cieszy się grą w piłkę. Kiedyś był objawieniem pierwszej ligi, mistrzem Polski z Lechem Poznań - dziś tylko okręgówka.
Krzysztof Chrapek miał być gwiazdą ekstraklasy. Teraz musi mu wystarczyć gra w Pasjonacie Dankowice.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.