Sąd, uznając, że Mariola nie dość dobrze zajmuje się niepełnosprawnym synem, wziął pod uwagę fatalne warunki mieszkaniowe. Kobiecie pomogli m.in. prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski i przewodniczący Rady Miasta Janusz Okrzesik. Paweł wrócił do domu.
Sąd uznał, że Mariola nie dość dobrze zajmuje się swoim niepełnosprawnym synem. Po długiej rozłące znów są razem. Potrzebują jednak pomocy przy remoncie mieszkania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.