Do tragicznego wypadku doszło w piątek w Pisarzowicach (pow. bielski), gdzie 36-letnia kobieta potrąciła na podjeździe domu swoją 15-miesięczną córkę. Dziecka nie udało się uratować.
24-latek z podbielskich Pisarzowic zaginął na początku grudnia. Niestety, niemal pewne jest, że nie żyje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.