Kiedy w połowie maja Fundacja Zwolnieni z Teorii ogłosiła, że robot zasilany AI zdał maturę, na nowo rozgorzała dyskusja o tym, że wyniki testów nie mają znaczenia. Teraz fundacja ogłosiła ranking szkół, które kształcą u uczniów faktyczne kompetencje przyszłości.
W dwudziestokilkuosobowych klasach na lekcje przychodzi po kilkoro uczniów, za to przychodnie i szpitale pękają w szwach. - To RSV i grypa - mówią lekarze.
Ranking Szkół Zwolnieni z Teorii jako jedyny w Polsce klasyfikuje szkoły średnie nie po wynikach matur, lecz po ich zaangażowaniu w przedsięwzięcia kształtujące kompetencje przyszłości. W pierwszej dwudziestce znalazło się aż pięć szkół z województwa śląskiego.
Ukraińcy przeważnie nawet nie wiedzą, co to za przedmiot religia w szkole, ale szkoły podsuwają im do podpisania zgodę na udział ich dzieci w takich zajęciach. Monika Szydło, społeczniczka z Siemianowic Śląskich, przygotowała ulotki, w których wyjaśnia, o co chodzi.
Pani Aleksandra dostała czwartą już wiadomość SMS z informacją o przesunięciu terminu drugiego szczepienia. - To będzie już dłuższy odstęp, niż zalecany przez producenta - martwi się kobieta.
Ekonomiści przyjrzeli się kondycji średnich miast. Kilka tych z województwa śląskiego uznali za lokomotywy rozwoju i wróżą im dobrą przyszłość.
O 10 nowych przypadkach koronawirusa zdiagnozowanych na terenie województwa śląskiego poinformował w sobotę Śląski Urząd Wojewódzki.
Podczas przygotowanej przez "Wyborczą" akcji "Zawodowcy" chcieliśmy obalić krzywdzące stereotypy dotyczące szkolnictwa zawodowego. Rynek pracy w województwie śląskim doskonale pokazuje, że panuje dziś ogromne zapotrzebowanie na absolwentów zawodówek. Akcję podsumujemy już w środę w Siemianowicach Śląskich.
Sprawdźcie, na jakie koncerty warto się wybrać w najbliższym tygodniu do okolicznych miast.
Urzędy rządzą się swoimi prawami, a petentowi z zagranicy życia wcale nie ułatwiają. Większość śląskich i zagłębiowskich miast nie ma strony w języku angielskim, urzędnicy nie śpieszą się też z odpowiedziami na zadane mailowo pytanie.
Uczniowie w domach, zamiast w szkolnych ławkach, świecące pustkami klasy i nauczyciele, prowadzący zajęcia dla garstki tych dzieci, które jednak przyszły do szkół - tak przebiegał piątkowy protest rodziców przeciw reformie edukacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.