Coraz więcej księży rezygnuje z chodzenia z kolędą od drzwi do drzwi. Odwiedzają tylko tych, którzy wcześniej się zapisali. Co grozi w Kościele za nieprzyjęcie kolędy? - NIc - zapewnia ksiądz Rafał Bogacki, rzecznik archidiecezji katowickiej.
Osoby korzystające z usług Centrum Obsługi Pasażera Kolei Śląskich na dworcu PKP w Katowicach od niedawna mogą się natknąć w punkcie na ulotki promujące beatyfikację ks. Jana Machy. - To przesada, żeby przewoźnik w ten sposób angażował się w kościelną uroczystość - podkreślają pasażerowie.
- Teraz mam pewność, że żadnemu księdzu nie przyjdzie do głowy, żeby przyjść na mój pogrzeb - cieszy się z potwierdzenia apostazji Krystian Legierski. W zeszłym roku na podobny krok w archidiecezji katowickiej zdecydowało się ponad 200 osób.
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego przeprowadził badania religijności Polaków w 2019 roku. Uwzględniono w nich diecezję katowicką, sosnowiecką, gliwicką oraz bielsko-żywiecką.
- Na roratach w jednym z zabrzańskich kościołów nie utrzymywano dystansu. Ludzie siedzieli w ławkach ciasno obok siebie - alarmuje jedna z naszych czytelniczek. Ukradkiem zrobiła zdjęcie telefonem komórkowym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.