Ks. Tomasz W., posługując w jednej z parafii w Bielsku-Białej, miał bliskie kontakty z 17- i 18-latkami: całował je, dotykał, odbył stosunek oralny. Sąd kościelny wymierzył mu karę, po której W. wrócił do pracy z młodzieżą, bo jak wyjaśniają przedstawiciele kurii, jest on m.in. "monitorowany" przez księdza kuratora.
Po raz pierwszy od lat do 96-letniej pani Łucji* w pierwszy piątek miesiąca nie przyszedł ksiądz z komunią. Wcześniej miejscowy proboszcz odwiedził jej bliskich, żądając, by usunęli z domu baner Rafała Trzaskowskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.