Dwie nastolatki swoje pierwsze kontakty seksualne odbyły z księdzem z Bielska-Białej. Kiedy ujawniły, co się działo, kuria ukarała duchownego i wysłała go na terapię. Pozostała jednak głucha na prośby ofiar o pomoc.
Ks. Tomasz W., posługując w jednej z parafii w Bielsku-Białej, miał bliskie kontakty z 17- i 18-latkami: całował je, dotykał, odbył stosunek oralny. Sąd kościelny wymierzył mu karę, po której W. wrócił do pracy z młodzieżą, bo jak wyjaśniają przedstawiciele kurii, jest on m.in. "monitorowany" przez księdza kuratora.
Policja rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie czerpali zyski z prostytucji. Gangiem kierowała 41-letnia mieszkanka Zabrza, a jej córka, maturzystka, telefonicznie odbierała zgłoszenia od klientów i umawiała ich z kobietami świadczącymi usługi seksualne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.