Galopujące ceny węgla, gazu i prądu oraz zwiększające się koszty niemal wszystkich towarów i usług mogą doprowadzić do konieczności zamknięcia szkół już jesienią - przestrzegają samorządowcy.
Uczelnie z województwa śląskiego wracają do kształcenia stacjonarnego, ale wciąż zostawiają sobie możliwość organizowania niektórych zajęć w formule zdalnej.
- Uczniowie klas 5, 6, 7, 8, i szkół ponadpodstawowych przechodzą na naukę zdalną do końca ferii zimowych - powiedział minister edukacji i nauki podczas konferencji prasowej.
Studenci Uniwersytetu Śląskiego nie ustają w walce o zdalne nauczanie. - Piąta fala pandemii się rozkręca. Boimy się o zdrowie - uzasadniają. Rektor pozostaje nieugięty.
- Chcemy rozpocząć i zakończyć rok szkolny w ławkach, żeby rodzice trochę odetchnęli -przekazała Marzena Machałek, wiceminister edukacji i nauki. Szkoły dostały już wytyczne, jak zorganizować naukę stacjonarną, a rodzice zastanawiają się, jak długo ona potrwa.
Uczeń skręcił nogę podczas zdalnych zajęć wychowania fizycznego. Rodzie chcieli udowodnić, że to szkoła jest odpowiedzialna za wypadek i uzyskać odszkodowanie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.