30 punktów ujemnych za brak stroju galowego, ale tylko 10 punktów ujemnych za agresję w stosunku do nauczycieli i kolegów. Regulaminy oceniania zachowania uczniów katowickich szkół pełne są absurdalnych zapisów. Zawiązała się grupa, która chce to zmienić.
Od kilku tygodni w szkołach nie mówi się o niczym innym, jak tylko o ocenach śródrocznych. Przed końcem półrocza nauczyciele testują uczniów na potęgę, a ci starają się poprawić przewidziane dla nich oceny. - To wypaczenie idei edukacji - alarmują eksperci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.