Dla 570 tys. uczniów z województwa śląskiego rozpocznie się w czwartek nowy rok szkolny. Przyniesie wiele zmian. Niestety, wielu rodziców i nauczycieli uważa, że będą to zmiany na gorsze.
Mateusz rzucił pracę w szkole i otworzył zakład szewski. - Ani przez jeden dzień nie żałowałem tej decyzji - mówi. Ma tylu klientów, że na naprawę czeka się nawet półtora miesiąca.
Nauczyciele i inni pracownicy szkół spotkali się w środę przed urzędem wojewódzkim w Katowicach, by pikietować w obronie swojej godności i domagać się poprawy warunków nauki w szkołach i przedszkolach.
Kwiaty i laurki od uczniów z okazji Dnia Nauczyciela były takie jak co roku, ale od wtorku szkoła całkiem się zmieni. Nauczyciele wznawiają strajk, który zawiesili w kwietniu.
W Żywcu dodatki za wychowawstwo w wysokości 300 zł dostaną także nauczyciele przedszkoli. Taką decyzję podjął burmistrz miasta Antoni Szlagor.
W związku ze strajkiem nauczycieli premier Mateusz Morawiecki zwołał w kwietniu na Stadionie Narodowym w Warszawie pierwsze z posiedzeń Okrągłego Stołu Edukacyjnego. Teraz czas na Katowice.
Dyrektorzy wszystkich przedszkoli i szkół z województwa śląskiego zostali zapytani o realizację podstawy programowej. Kuratorium Oświaty w Katowicach wyjaśnia, że ma to związek z kwietniowym strajkiem nauczycieli.
Podwyżka wynagrodzeń już od czerwca - to sposób, w jaki władze Rybnika i Sosnowca chcą zrekompensować nauczycielom finansowe straty, które ponieśli wskutek udziału w strajku. Z kolei wójt Bestwiny przyznał tysiączłotowe nagrody nauczycielom, którzy nie przystąpili do strajku lub od niego odstąpili.
Na konta nauczycieli właśnie wpłynęły wypłaty, z których odliczono pieniądze za dni strajku. Mimo wcześniejszych obietnic, że nauczyciele otrzymają wsparcie, niektórzy będą musieli przeżyć ten miesiąc za kilkaset złotych.
Spór nauczycieli z rządem nie jest oczywiście sporem o pieniądze. W każdym razie nie tylko i nie przede wszystkim. Jest raczej sporem o to, jak ma wyglądać polska szkoła, a w konsekwencji jakim mamy być społeczeństwem - pisze Janusz Pawlak, nauczyciel z Cieszyna
Choć dla maturzystów piątek był dniem zakończenia roku szkolnego i wręczenia świadectw, do dziś nie wszystkie szkoły w województwie śląskim wydały uczniom te dokumenty. Według Kuratorium Oświaty w Katowicach ogromna większość, bo ponad 96 proc. rad pedagogicznych podjęła jeszcze w piątek uchwały w sprawie wyników klasyfikacji.
- Wstyd mi, że rząd nakręca spiralę hejtu kierowaną w nauczycieli. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale nie ma mojej zgody na traktowanie ludzi w tak ohydny sposób, jakim jest publiczne obrażanie, wyzywanie, oczernianie i znieważanie - mówi Marta Florkiewicz-Borkowska, laureatka ogólnopolskiego tytułu Nauczyciel Roku 2017
"Znacznie zwiększyła się liczba publicznych szkół, w których rady pedagogiczne podjęły uchwały - w porównaniu z danymi sprzed Świąt Wielkanocnych jest to wzrost o ponad 100 procent - poinformowało Kuratorium Oświaty w Katowicach.
Nauczyciele Zespołu Szkół Budowlanych w Bielsku-Białej zakończyli w środę strajk. To druga szkoła średnia w mieście, w której nie ma już akcji protestacyjnej.
Strajk nauczycieli w całej Polsce trwa od 8 kwietnia, ale niektórzy rodzice liczyli na to, że po przerwie wielkanocnej uczniowie będą mogli wrócić do nauki. W większości szkół nauczyciele jednak kontynuują strajk. Związek Nauczycielstwa Polskiego ma w środę zdecydować, co będzie dalej.
- Zapłacą nam czy nie zapłacą za strajk? - to pytanie powtarza się w większości nauczycielskich rozmów. I nie chodzi o to, że strajkujący chcą zarobić na nicnierobieniu, jak sugerują ich krytycy. Po prostu tracąc kilkaset złotych i tak już niewielkiej pensji, narażają się na poważne kłopoty finansowe. A końca strajku nie widać.
W Bielsku-Białej znowu zmniejszyła się liczba przedszkoli, w których prowadzona jest akcja strajkowa.
Miasta powinny się włączyć w działania zmierzające do poprawy sytuacji nauczycieli - twierdzą politycy PiS. Tymczasem już dziś samorządy dokładają do szkół bardzo dużo.
Trzeciego dnia trwania egzaminów ósmoklasistów część sprawdzająca znajomość języka obcego zaczęła się bez zakłóceń we wszystkich szkołach województwa śląskiego. - Nie dostaliśmy od dyrektorów żadnych zgłoszeń o jakichkolwiek problemach - mówi Robert Wanic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie.
30 zł za godzinę lub 500 zł za trzy dni - tyle zarobią osoby, które w zastępstwie strajkujących nauczycieli zdecydowały się zasiąść w zespołach nadzorujących przebieg egzaminów. Ale są też tacy, którzy zastępują strajkujących za darmo.
W Bielskim Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego w Bielsku-Białej zakończył się strajk nauczycieli.
Drugiego dnia trwania egzaminów ósmoklasistów część matematyczna zaczęła się bez zakłóceń. Na rozwiązanie zadań uczniowie mają sto minut.
Patrycja Łyżbicka, nauczycielka języka polskiego w Liceum Ogólnokształcącym im. M. Kopernika w Cieszynie apeluje do swoich kolegów oraz do uczniów i ich rodziców. - Strajkuję nie tylko dlatego, że za dobrze wykonywaną, niełatwą pracę, chciałabym dostawać godziwe wynagrodzenie. Strajkuję, ponieważ nie godzę się na kłamstwa mediów publicznych i polityków, na szkalowanie wizerunku nauczyciela, na język agresji i nienawiści - mówi nauczycielka.
Ósmoklasiści z województwa śląskiego napisali egzamin bez zakłóceń. Dyrektorzy szkół nie mogą jednak wprowadzić potwierdzających ten fakt protokołów do bazy Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie, bo zawiesił się elektroniczny system.
Pomimo trwającego strajku nauczycieli egzamin ósmoklasisty zaczął się bez zakłóceń we wszystkich szkołach w województwie śląskim. - Od żadnego z dyrektorów nie otrzymałem informacji o jakichkolwiek problemach - mówi Robert Wanic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie.
Ostatnie egzaminy gimnazjalne odbywają się w piątek, ale Urszula Bauer, śląska kurator oświaty, już poinformowała, że szkoły są gotowe, by w poniedziałek przeprowadzić pierwszy z egzaminów ósmoklasisty.
Trwa strajk nauczycieli. Jako rodzic syna, który kończy właśnie ósmą klasę, jak również jako obywatel państwa, które potrzebuje kreatywnych i twórczych jednostek, mówię: wspieram nauczycieli. Dlaczego? Bo o ile wyobrażam sobie świat bez polityków czy bankierów, o tyle nie wyobrażam sobie świata bez nauczycieli.
- Drugiego dnia egzaminy gimnazjalne w woj. śląskim przebiegły bez zakłóceń - mówi Robert Wanic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie.
W Bielsku-Białej systematycznie spada liczba przedszkoli, w których prowadzona jest akcja strajkowa.
- Drugiego dnia trwania egzaminów gimnazjalnych część przyrodnicza zaczęła się bez zakłóceń we wszystkich szkołach w województwie śląskim - mówi Robert Wanic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie.
Egzaminy gimnazjalne we wszystkich szkołach w województwie śląskim odbyły się bez zakłóceń. Z powodu strajku nauczycieli do komisji nadzorujących wysłano czasami urzędników, katechetów, a nawet oddelegowane przez kurię zakonnice. - Niech minister Zalewska się nie uśmiecha - komentował zamieszanie jeden z rodziców.
- Egzaminy gimnazjalne zaczęły się bez zakłóceń we wszystkich szkołach w województwie śląskim - mówi Robert Wanic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie. Żaden z dyrektorów nie zaraportował mu o jakichkolwiek nieprawidłowościach.
- Zgłosiło się do nas pół tysiąca osób gotowych zastąpić strajkujących nauczycieli w zespołach nadzorujących przebieg egzaminów gimnazjalnych - mówi Urszula Bauer, śląska kurator oświaty. Mimo to apeluje do nauczycieli, by przynajmniej na czas egzaminów odstąpili od strajku.
Spośród 2109 szkół i przedszkoli w regionie, w których nauczyciele opowiedzieli się w referendum za strajkiem, w poniedziałek faktycznie do strajku przystąpiło 2051 placówek. - We wtorek ich liczba wzrosła. Środowe egzaminy gimnazjalne mogą być zagrożone - mówi Grażyna Hołyś-Warmuz, rzeczniczka Okręgu Śląskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego.
We wtorek w Bielsku-Białej zmniejszyła się liczba przedszkoli, których pracownicy prowadzą strajk.
W 2100 szkołach i przedszkolach woj. śląskiego rozpoczął się w poniedziałek. - Chodzi nam nie tylko o podwyżki, ale o godność, nie jesteśmy leniami - argumentowali nauczyciele. A ostatecznie do akcji pchnęły ich ostatnie zapowiedzi PiS-u. - Prezes wskazał nam miejsce po krowach i świniach.
W większości szkół, które podlegają Starostwu Powiatowemu w Żywcu, nauczyciele przystąpili do strajku.
Z powodu strajku nauczycieli niektórzy pracownicy bielskiego Urzędu Miasta przyszli w poniedziałek do pracy z dziećmi. Prezydent miasta Jarosław Klimaszewski zaprosił najmłodszych do swojego gabinetu.
Decyzją dyrektora Zespołu Placówek dla Dzieci i Młodzieży "Parasol" godziny pracy wszystkich klubów i świetlic działających na terenie Bielska-Białej zostały zmienione. "Parasol" chce w miarę możliwości zapewnić opiekę dzieciom uczęszczającym do placówek, w których rozpoczął się strajk.
W związku ze strajkiem nauczycieli w Cieszynie poza placówkami szkolnymi zorganizowano zajęcia dla dzieci i młodzieży.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.