O tajemniczym ulicznym artyście niewiele wiadomo. W Polsce swoje charakterystyczne tabliczki umieścił jak dotąd m.in. w Katowicach, Krakowie, Gdańsku.
Paryż, Bruksela, Barcelona, Lizbona i Praga już takie mają, najwyższy czas na Kraków. - Banksy chce pomóc nam zrozumieć świat. Każdy jego obraz mówi więcej niż tysiąc słów - podkreśla Hazis Vardar, właściciel muzeum, które zostało otwarte w czwartek na Kazimierzu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.