W Bielsku-Białej zakończył się w środę XXIX Międzynarodowy Festiwal Sztuki Lalkarskiej organizowany przez Teatr Lalek Banialuka. Wydarzenie wróciło po pandemicznej przerwie, spektakle gromadziły tłumy widzów.
Kuglarze, pokazy ognia, szczudlarze, teatry uliczne, spektakle teatrów lalek z Polski i Europy. Od 21 do 25 maja w Bielsku-Białej odbędzie się 29. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Lalkarskiej, który powraca na festiwalową mapę po długiej przerwie.
Nowy "Proces" bielskiego Teatru Lalek Banialuka w reż. Konrada Dworakowskiego jest do bólu groteskowy. Parabolą tego pełnego sprzeczności świata są pokoje wypełnione półkami zapchanymi dokumentami i sprzętami, wśród których wije się w różowych spodniach bohater - Józef K., próbując znaleźć wyjście z sytuacji, jak wiadomo, bez wyjścia.
29. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Lalkarskiej, który najpierw - tradycyjnie - miał się odbyć w maju, po czym - z powodu pandemii - przeniesiono go wstępnie na wrzesień, jednak został odwołany.
Lucyna Kozień, wieloletnia dyrektorka naczelna i artystyczna Teatru Lalek Banialuka w Bielsku-Białej, żegna się z końcem sierpnia ze stanowiskiem. Odchodzi na własne życzenie, by móc realizować swoje zainteresowania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.