Zima w Dobce. Zdjęcie pochodzi z okresu międzywojennego, w kronice szkoły ludowej w Dobce zapis z 1949 r. przypomina o prawdziwej zimie: '1, 2, 3, 4, 5 i 6 marca - przez sześć dni i nocy padał śnieg i szalała wichura. Spadły tak wielkie ilości śniegu, że wszelkie życie w Dobce zamarło. Nie było w ogóle widać płotów. Miejscami, gdzie były zaspy, grubość warstwy śniegu przekraczała dwa metry. Dzieci przez dwa dni w ogóle do szkoły nie przyszły. Potem pojawiły się pojedynczo dzieci klas starszych na nartach'.
Wszystkie komentarze