W czwartek w Parku Habsburgów w Żywcu pojawiło się wiele pięknych, nawet kilkudziesięcioletnich samochodów. Przyjechali tutaj uczestnicy 40. Beskidzkiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych.
Beskidzki Rajd Pojazdów Zabytkowych to jedna z największych tego typu imprez w Polsce i jedyna, która od tylu lat odbywa się bez przerw. Jej organizatorów nie zniechęcały gradobicia, oberwania chmury, stan wojenny ani zmiana ustroju. W tegorocznej edycji bierze udział ponad 70 załóg, które przyjechały z Niemiec, Austrii, Argentyny, Belgii, Czech, Słowacji, Litwy, Ukrainy, Białorusi oraz z całej Polski. Uczestnicy imprezy prezentują pięknie odrestaurowane BMW, mercedesy, fiaty, ople, MG, skody, fordy i jaguary. Nie brakuje takich unikatów, jak McLaughlin z 1919 roku.
W czwartek zabytki na kółkach przyjechały do malowniczego Parku Habsburgów w Żywcu, gdzie każdy mógł je podziwiać. Załogom czterech najpiękniejszych wozów zostały przyznane puchary, które wręczył Antoni Szlagor, burmistrz Żywca.
W piątek zabytkowe samochody będzie można zobaczyć na wiślańskim deptaku, przy browarze w Cieszynie i na rynku w Bielsku-Białej. W sobotę przyjadą m.in. pod halę pod Dębowcem i na plac Ratuszowy w Bielsku-Białej.
Wszystkie komentarze