Kilkanaście lat temu bielska starówka była rejonem zupełnie zaniedbanym i smutnym. Niemal wszystkie kamienice były szare, brudne i sypał się z nich tynk. Od tamtej pory zmieniło się wiele, ale wciąż są tutaj miejsca, którymi trzeba się zająć.
Bielska starówka to 10,5 ha terenu i około 150 zabytkowych kamienic w rejonie rynku, placu św. Mikołaja, Zamku Sułkowskich oraz ulic: Cieszyńskiej, Okrzei i Waryńskiego. Przez długie lata ten rejon był całkowicie zaniedbany.
Na szczęście władze Bielska-Białej rozpoczęły program rewitalizacji, dzięki któremu ten rejon zmienił swoje oblicze. Miasto zaczęło przeznaczać pieniądze na remonty kamienic i zachęciło do tego prywatnych inwestorów, oferując im budynki na atrakcyjnych warunkach, oczekując w zamian ich rewitalizacji. Teraz na nowego właściciela i remont czeka m.in. kamienica przy ul. Słowackiego 2a.
Dzięki takim działaniom wypiękniało już wiele budynków. Wyremontowano też część malowniczych uliczek. Na starówce powstało wiele atrakcyjnych knajpek. Niestety, wciąż są tutaj miejsca, które wymagają rewitalizacji. Szare i uszkodzone mury, wybite okna, a gdzieniegdzie zwykły brud przypominają o niechlubnej przeszłości starówki. Bielszczanie mają nadzieję, że niebawem cały ten obszar będzie chlubą miasta.
Wszystkie komentarze