Ares jest pięknym, potężnym owczarkiem niemieckim. Przez 11 lat pełnił służbę w policji, pilnował m.in. porządku w czasie meczów na bielskim stadionie. Odwiedzał też ze swoim przewodnikiem, Dariuszem Popadyńcem, przedszkola. Bardzo to lubił, cierpliwie znosił dotyk małych rąk dzieciaków. Ares ma na koncie wiele sukcesów. Odnalazł kilka zaginionych osób, wiele razy doprowadził policjantów do włamywczy.
- Ares, jak na pracujących w policji przystało, potrafił być stanowczy. Potrafił szybko powalić przeciwnika i był nauczony tego, że jeśli zagrażało mi niebezpieczeństwo, wówczas reagował i atakował taką osobę. Dlatego zasłużył, aby odejść na spokojną emeryturę - mówi policjant. Na emeryturze Ares zamieszkał w domu swojego przewodnika. To już drugi służbowy pies w domu pana Dariusza. pół roku temu zamieszkała u niego Kora, pies wyszkolony do wyszukiwania materiałów wybuchowych.
Na służbie Aresa zastąpił kilka tygodni temu Dragon. Trzyletni owczarek niemiecki był wcześniej ze swoim przewodnikiem na szkoleniu w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach.
Wszystkie komentarze