Firma Helipoland z Bielska-Białej to specjaliści od bombardowania pożarów wodą. Wzywani są tam, gdzie pożar jest trudno dostępny z ziemi. Tak jak teraz do
gaszenia groźnego pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym. Bombardują ogień z powietrza dużymi ilościami wody. Latają najpopularniejszym na świecie typem śmigłowca AS 350, mają na wyposażeniu bambi buckets, czyli składane pojemniki na wodę podwieszane pod śmigłowcem, są w stanie jednorazowo zrzucić tonę wody. Obsługę maszyny zapewnia dwóch zmieniających się pilotów, są w stanie zrzucić w ciągu kilku godzin ponad sto zrzutów wody. Nad Biebrzańskim Parkiem Narodowym lata teraz także helikopter Robinson R44, który pozwala monitorować sytuację z powietrza.
Wszystkie komentarze