Zbliża się majówka. Gdzie warto się wybrać?

Zielona Wisła, której aż 75 proc. powierzchni porastają lasy, to miasto urokliwych dolin: Czarnej i Białej Wisełki (te dwa potoki wypływające ze źródeł na Baraniej Górze dają początek rzece Wiśle), Gahury, Jawornika, Dziechcinki, Łabajowa, Partecznika, Gościejowa. To największa baza noclegowa w całym województwie śląskim. Znajdziemy tutaj noclegi na każdą kieszeń - od tanich kwater prywatnych po eleganckie hotele.

W Wiśle dobrze poczują się miłośnicy przyrody. Najpiękniejsze lasy znalazły się w Baraniogórskim Rezerwacie Przyrody im. Karola Buzka. Także Czarna i Biała Wisełka oraz potok Malinka, z którym się łączą, to tereny rezerwatu, w ich wodach chroni się pstrągi. Wisła może się pochwalić bardzo ładnym centrum. W parku Kopczyńskiego stoi amfiteatr, w którym odbywają się m.in. koncerty Tygodnia Kultury Beskidzkiej, a ul. 1 Maja to deptak z knajpami i sklepami. "Perła Beskidów" znana jest także z ciekawych zabytków. Warto zajrzeć do kościoła ewangelicko-augsburskiego z 1838 r. Ma wystrój klasycystyczny, wnętrze utrzymane jest w bieli z dodatkiem złoceń. W 1931 r. na Zadnim Groniu powstał Zameczek - dar województwa śląskiego dla prezydenta Ignacego Mościckiego. Wybudowano go w miejscu spalonego drewnianego zameczku Habsburgów, był pierwszym gmachem reprezentacyjnym powstałym w II RP. Zaprojektował go znany architekt Adolf Szyszko-Bohusz, rektor krakowskiej ASP. Mościcki zatrzymywał się w Zameczku, gdy przyjeżdżał do Wisły polować na głuszce, dzisiaj bywa tutaj prezydent Andrzej Duda. Zameczek można zwiedzać.

Wisła to miejscowość, którą koniecznie muszą odwiedzić miłośnicy skoków narciarskich. Dla nich wielką gratką będzie na pewno wizyta na Skoczni Narciarskiej im. Adama Małysza. Można wyjechać na górę wyciągiem, z którego w czasie zawodów korzystają skoczkowie. Warto także zajrzeć do bardzo ciekawej galerii z trofeami sportowymi Adama Małysza. Mieści się ona obok ronda na Oazie. 6 maja w Wiśle odbędzie się "Dzień z Piotrem Żyłą". Na ten dzień zaplanowano m.in. odsłonięcie tablicy z nazwiskiem Piotra Żyły w Wiślańskiej Alei Gwiazd Sportu, spotkanie skoczka z kibicami (wspólne zdjęcia i autografy) oraz koncerty gwiazd w amfiteatrze - zagrają Myslovitz i Czadoman.

TOMASZ FRITZ

Ustroń kojarzy się przede wszystkim z sanatoriami. Nie bez powodu: tradycje uzdrowiskowe tego beskidzkiego kurortu otoczonego szczytami Beskidu Śląskiego mają już ponad 200 lat. Łagodny klimat, okłady z borowiny, solanki - to przyciąga do Ustronia kuracjuszy z całego świata. Kilka lat temu przyjechał tutaj odchudzić się pod okiem polskich lekarzy sam Abdullah Fahd, członek rodziny królewskiej z Rijadu. Popularne baseny solankowe w Uzdrowisku Ustroń przeszły niedawno lifting. Polecane są szczególnie do rehabilitacji ruchowej. Dzięki zawartości w solance jodu i bromu w sali z basenami panuje specyficzny mikroklimat sprzyjający leczeniu chorób dróg oddechowych. Ustrońskie solanki, wydobywane z dwóch odwiertów w pobliżu Uzdrowiskowego Instytutu Zdrowia, zalicza się do najlepszych w kraju.

Ustroń to atrakcje dla całych rodzin. Koniecznie trzeba odwiedzić Leśny Park Niespodzianek. Na wizytę w 15-hektarowym parku urządzonym w ładnym bukowym lesie warto przeznaczyć kilka godzin. Park poprzecinany jest urokliwymi alejkami spacerowymi, mieszka tutaj wiele gatunków zwierząt. Niektóre łagodne gatunki zwierząt, takie jak dzikie owce - muflony ze śmiesznie zakręconymi rogami, sarny czy daniele, spacerują po parku wolno. Są oswojone, podchodzą do wyciągniętej ręki, można je głaskać. Warto wjechać także nowoczesną kolejką linową na Czantorię.

Oczywiście Ustroń to niejedyne uzdrowisko, które zaprasza na majówkę. Bardzo ciekawym miejscem są np. Cieplice-Zdrój. To najstarszy w Polsce, bo założony w 1281 r., kurort. Cieplice (kiedyś uzdrowiskowa część Jeleniej Góry) są przepięknie położone w otoczeniu Gór Izerskich, Karkonoszy, Gór Kaczawskich i Rudaw Janowickich. Przyjeżdżali tutaj na kurację m.in. królowa Marysieńka Sobieska, Johann Wolfgang Goethe i Hugo Kołłątaj. Cieplice słyną z wód termalnych, których temperatura dochodzi do 87 stopni Celsjusza. To słabo zmineralizowane wody fluorkowo-krzemowe. Skorzystać można tutaj m.in. z takich zabiegów jak kąpiele mineralne i okłady borowinowe.

Fot. Paweł Sowa / AG

Są tacy, którzy nie wyobrażają sobie odpoczynku w innym miejscu niż nad Bałtykiem. Kochają długie spacery po plaży i zapach nadbałtyckich sosnowych lasów. W maju pogoda nad naszym morzem bywa kapryśna, ale przy odrobinie szczęścia może się zdarzyć i tak, że będzie już można poleżeć na plaży. Idealnym miejscem na długi majowy weekend jest Świnoujście. To jeden z najbardziej eleganckich nadmorskich kurortów. Przyjeżdżali tam wypocząć Franciszek Józef I oraz cesarz Wilhelm II. O dawnych czasach przypominają secesyjne kamienice oraz zabytkowa architektura uzdrowiskowa. Koniecznie trzeba przejść się na spacer po stylowym parku Zdrojowym. Przyrodniczą ciekawostką jest tzw. wsteczna delta Świny - obszar ponad 3 tys. ha bagien, podmokłych wysp i szuwarów. Tutejsza plaża jest najszerszą naturalną plażą w Polsce - ma średnio aż 150 m szerokości.

A może wybrać się do Sopotu? To jeden z najbardziej znanych kurortów nad Bałtykiem. Warto zobaczyć latarnię morską, molo, Operę Leśną z 1909 r., przejść się mającą niewiele ponad 600 m długości, ale bardzo znaną ul. Bohaterów Monte Cassino.

Nad Bałtyk ściągają także osoby szukające kontaktu z naturą. Im na pewno spodobają się Rowy, mała miejscowość między Łebą a Ustką. Czeka tam na nie Słowiński Park Narodowy z pięknymi szlakami i cenną przyrodą. Nie ma tam jeszcze hoteli molochów, są głównie nieduże pensjonaty, jest dosyć kameralnie. W miejscowych smażalniach można spróbować świeżo złowionej ryby. Innym atutem tej miejscowości jest szeroka plaża.

CEZARY ASZKIEŁOWICZ AGENCJA GAZETA

Tradycyjnie już Zakopane będzie na pewno jedną z najbardziej obleganych miejscowości w Polsce w czasie długiego majowego weekendu. Choć o tej porze roku w wyższych partiach gór zwykle leży śnieg, to można wybrać się na któryś z niżej położonych szlaków. Polecamy np. Drogę pod Reglami. To prawie siedmioipółkilometrowa trasa przez zalesione wzgórza. Wędrując nią, możemy podziwiać panoramę Zakopanego i Pasma Gubałowskiego. Niestety, trzeba się raczej liczyć z tym, że szlak ten w czasie majowego weekendu będzie bardzo zatłoczony. To samo tyczy się samego Zakopanego - przez popularne Krupówki w pierwszych dniach maja będzie się trudno przedrzeć. </p> Kto lubi samotność, może wybrać się np. w Beskid Niski. Tam przez cały dzień na szlaku można nie spotkać ani jednego człowieka. Polecamy także niektóre mniej popularne szlaki w Beskidzie Śląskim czy Beskidzie Żywieckim.

Fot. MARTA BLAZEJOWSKA / AG

Majówka w mieście? A dlaczego nie. Letnie upały nie sprzyjają zwiedzaniu zabytków Wrocławia, Krakowa czy Poznania, majowe, bardziej umiarkowane temperatury są o wiele bardziej odpowiednie. Polecamy Wrocław, w którym na czas majówki zaplanowano wiele atrakcji. 1 maja na wrocławskim Rynku odbędzie się próba pobicia Gitarowego Rekordu Guinnessa. - Aby zagrać w największej gitarowej orkiestrze świata, wystarczy mieć gitarę i znać pięć akordów C/G/D/A/E potrzebnych do zagrania Hey, Joe Jimiego Hendrixa - zapraszają organizatorzy. </p> To nie wszystko. W planach są także ciekawe koncerty. We Wrocławiu wystąpią m.in. grupa Cranberries, Strachy na Lachy, Czesław Śpiewa, Lady Punk i wiele innych gwiazd.

MIECZYSŁAW MICHALAK

Nie byliście jeszcze nigdy w Pradze? Pora nadrobić zaległości i przekonać się, dlaczego tyle osób uważa, że to najpiękniejsze miasto Europy, a może nawet i całego świata. Koniecznie trzeba odwiedzić praski plac Wacława słynący z restauracji, pubów i nocnych klubów. W budkach z kiełbasami z grilla na głębokim tłuszczu smażą się tam grube kawałki żółtego, panierowanego sera. Nie można wyjechać z Pragi bez zobaczenia choć kilku najważniejszych zabytków - Złotej Uliczki, Hradczan czy Starego Miasta. Polecamy też Josefov, dawną dzielnicę żydowską. Nazwę zawdzięcza Józefowi II, który przekazał Żydom prawa obywatelskie. W dzielnicy tej można zobaczyć świetnie zachowane synagogi. Koniecznie też trzeba wstąpić na zabytkowy kirkut. Oczywiście, Praga to - jak całe zresztą Czechy - raj dla piwoszy. W pubach i restauracjach w centrum stolicy Czech jest dosyć drogo, ale na obrzeżach miasta bez problemu można kupić półlitrowy kufel piwa za - w przeliczeniu - mniej niż 4 zł. </p> Czechy to miejsce polecane miłośnikom zamków. W odległości zaledwie kilkudziesięciu minut jazdy pociągiem od Pragi stoi imponujący zamek Karlsztejn, który nie bez powodu uważany jest za najpiękniejszy w całych Czechach. Tę XIV-wieczną gotycką budowlę ufundował Karol IV. Do zamku prowadzi pnąca się w górę uliczka. Warto się tam wybrać choć na kilka godzin.

MICHA3 GROCHOLSKI

Na majówkę możemy się wybrać oczywiście także gdzieś dalej, wszystko zależy od zasobności naszego portfela i liczby wolnych dni, jakie mamy do dyspozycji. Co na te dni oferują nam biura podróży? Z biurem podróży Itaka możemy się wybrać np. na Korfu. Za pobyt w trzygwiazdkowym hotelu Kamari Studios & Apartments, tuż przy plaży, zapłacimy 1259 zł od osoby. Wylot 1 maja z Katowic, cena zawiera siedem noclegów, przelot samolotem i ubezpieczenie. Neckermann ma w ofercie m.in. Maroko. Za siedem dni w trzyipółgwiazdkowym hotelu El Pueblo Tamlelt w popularnym kurorcie Agadir zapłacimy 2157 zł od osoby. Wylot 5 maja, cena zawiera przelot, ubezpieczenie, noclegi oraz wyżywienie all inclusive. Oczywiście nie brak także ofert dalszych wyjazdów. Grupa Atlas Tours zaprasza na rejs z polskim pilotem po Karaibach na pokładzie statku Harmony of the Seas należącego do linii Royal Caribbean. To najnowocześniejszy oraz największy obecnie na świecie statek wycieczkowy, na pokład może zabrać ponad 6 tys. pasażerów. Ma 360 m długości, a wysokością dorównuje słynnej wieży w Pizie. Taka majowa wyprawa może stać się przygodą życia.