Jarosław Kaczyński zdradził w wywiadzie dla "Sieci", że w rządzie Mateusza Morawieckiego nastąpi kilka zmian kadrowych, bo "wnioski trzeba wyciągać". Wśród tych, którzy mogą stracić stanowisko, pojawia się nazwisko Grzegorza Pudy, ministra funduszy i polityki regionalnej, 40-letniego polityka z Bielska-Białej.
Grzegorz Puda, minister rolnictwa rodem z Bielska-Białej, zaraz po objęciu stanowiska cieszył się niezłą opinią nawet wśród osób, które nie przepadają za PiS. Błyskawicznie udało mu się ten kapitał roztrwonić.
Grzegorz Puda z Bielska-Białej ma zostać nowym ministrem rolnictwa. Cieszy się dobrą opinią nawet wśród osób niechętnych wobec PiS.
RMF informuje, że bielszczanin Grzegorz Puda, czyli dotychczasowy sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, ma zostać ministrem rolnictwa i zmienić na tym stanowisku Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
Grzegorz Puda, poseł i wiceminister z Bielska-Białej, wrzucił na Facebooka swoje zdjęcie z podróży, napisał: "Miło jechać takim nowoczesnym pociągiem". Polecam mu kolejową wycieczkę z Bielska-Białej do Krakowa.
O zagrożone wycinką drzewa rosnące przy torach prawie równocześnie upomnieli się posłanka Mirosława Nykiel (PO) i poseł Grzegorz Puda (PiS). Zgadnijcie, kto z nich już dostał odpowiedź, a kto wciąż czeka.
- Wszyscy moi znajomi byli zdziwieni, że startuję z PiS. Ale potem zobaczyli, że pomagać ludziom można bez względu na przekonania - mówi Grzegorz Puda, debiutujący w Sejmie poseł z Bielska-Białej.
Copyright © Agora SA