"Był pewien kandydat - nazywa się Gzik - który uzyskał poparcie ze strony członków lokalnej organizacji Platformy Obywatelskiej, ale wtedy pojawił się Schetyna i oznajmił, że Platforma będzie popierała dotychczasowego wiceprezydenta Neumanna, zastępcę Frankiewicza. I w ten sposób Schetyna podeptał decyzję podjętą na szczeblu lokalnym".
Przeciwnicy Grzegorza Schetyny chcieli już w najbliższy piątek ogłosić, że ich kandydatem na nowego szefa Platformy Obywatelskiej jest Borys Budka. Na razie jednak z tego zrezygnowano
Wybory parlamentarne 2019. - Nie pozwolimy na to, żeby Jarosław Kaczyński wykluczał i piętnował - mówił Grzegorz Schetyna, szef PO na czwartkowej konwencji Koalicji Obywatelskiej w Chorzowie. - Dość straszenia i obrażania. Jesteśmy wolnymi ludźmi - dodawała Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka KO na premiera.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.