Gliwicka prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie katastrofy w kopalni CSM w czeskiej Karwinie. Zginęło w niej 12 polskich górników. - Tej tragedii nie spowodowało działanie człowieka - uznali śledczy.
W Karwinie, w dzielnicy Louky, zamknięto sklep spożywczy i drogerię, wielu mieszkańców zostało pozbawionych możliwości zrobienia zakupów. Władze miasta poprosiły o pomoc Polaków.
Ciało noworodka znaleziono w kontenerze na śmieci w Karwinie niedaleko granicy z Polską. Policja prosi o pomoc w wyjaśnieniu przyczyn śmierci dziecka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.